Założyciel Virgin Galactic wykonał rekordowe loty balonem na ogrzane powietrze przez Atlantyk i Pacyfik w latach 1987 i 1991 – a wkrótce ponownie wzniesie się w powietrze, służąc jako drugi pilot podczas pierwszego załogowego lotu Space Perspective, firmy z siedzibą na Florydzie, zajmującej się lotami balonem stratosferycznym. Ta przełomowa misja ma nastąpić w 2025 roku. Wówczas Bransonowi towarzyszyć mają współzałożyciele Space Perspective Taber MacCollum i Jane Poynter, którzy nie ukrywają, że przedsięwzięcia miliardera były dla nich inspiracją, kiedy zakładali Space Perspective.
– Niektóre z najwspanialszych doświadczeń w moim życiu miały miejsce podczas wypraw balonowych i jestem podekscytowany możliwością wspierania Space Perspective w tej podróży – powiedział Branson. – Nie mogę się doczekać, aż odkurzę moją starą licencję na latanie balonem przed lotami testowymi.
Z oświadczenia miliardera wynika, że zainwestował w Space Perspective, która do tej pory zebrała 100 milionów dolarów. – Pasjonuje mnie przygoda i pomaganie innym przedsiębiorcom w realizacji ich biznesowych marzeń – powiedział.
Balony z pasażerami blisko kosmosu
Space Perspective planuje wysłać płacących klientów do stratosfery za pomocą gigantycznego balonu o 100-metrowej średnicy napełnionego wodorem i podwieszonej pod nim ośmioosobowej kapsuły załogowej o nazwie Neptun. Dysponuje ona panoramicznymi oknami, pluszowymi siedzeniami, łącznością Wi-Fi czy barem z przekąskami, a pasażerowie będą mogli nie tylko siedzieć, ale i spacerować po pokładzie, a nawet skorzystać z toalety. Luksusowe wnętrze zaprojektował Mercedes-Maybach i jego samochody mają dowozić pasażerów na pokład statku Voyager, skąd balon będzie startował, by po dwóch godzinach osiągnąć docelową wysokość. Po dwóch godzinach rozpocznie opadanie, również trwające dwie godziny. Lot będzie odbywał się ze średnią prędkością wiatru. Neptun osiągnie maksymalną wysokość około 20 mil (32 kilometrów) – znacznie poniżej granicy kosmosu, która wynosi albo 80 km albo 100 km w zależności od przyjętej definicji. To jednak wystarczająco dużo, aby uzyskać zapierające dech w piersiach widoki Ziemi na tle czerni kosmosu.