Chodzi o Llama 13B, potężny LLM, czyli tzw. duży model językowy, który jest chlubą Mety. Problem w tym, że sztuczna inteligencja, która miała np. zwiększać efektywność biznesu, została zaprzęgnięta przez Chińczyków do działań wojskowych. Tamtejsi naukowcy związani z Armią Ludowo-Wyzwoleńczą wykorzystali amerykańską AI, dostępną w modelu open source, do opracowania własnego narzędzia wywiadowczego.
Do czego służy Chinom AI Mety?
System ChatBIT ma bowiem gromadzić i przetwarzać dane wywiadu, aby – jak donoszą media za oceanem – „oferować wiarygodne informacje do podejmowania strategicznych decyzji podczas operacji wojskowych”. Pekin sięgnął więc po technologię Mety i użył jej w nielegalny sposób, nie przejmując się konsekwencjami. Polityka bezpieczeństwa amerykańskiego giganta wyraźnie zabraniają wykorzystywania modelu AI w „wojsku, działaniach wojennych, przemyśle nuklearnym, czy szpiegostwie”.
Czytaj więcej
Meta, właściciel m.in. Facebook i Instagrama, ogłosiła właśnie, że udostępnia nową generację swojego najnowocześniejszego dużego modelu językowego (LLM). Chodzi o Llama 3 – system, który ma być ogólnodostępny, otwarty i „najpotężniejszy”.
W USA – nie bez przyczyny – zapanowała konsternacja. Choć Llama 13B nie jest najnowszym z modeli opracowanych przez firmę Marka Zuckerberga, to zastosowanie tego narzędzia AI w działaniach, które mogą być wrogie lub ze szkodą dla Stanów Zjednoczonych, rozsierdziło Waszyngton. Reuters informuje, że sztuczna inteligencja Mety została przez Chińczyków dodatkowo „zoptymalizowane pod kątem dialogu i zadań związanych z odpowiadaniem na pytania w dziedzinie wojskowości”. Meta już oficjalnie podała, iż wykorzystanie modelu firmy przez Armię Ludowo-Wyzwoleńczą jest nieautoryzowane.
Odpowiedź Marka Zuckerberga nie spodoba się Pekinowi
Oszukany przez Chińczyków Zuckerberg szykuje zemstę. Technologiczny gigant zdecydował, że udostępni modele Llama amerykańskim agencjom rządowym „celem zapewnienia bezpieczeństwa narodowego”, co oznacza, że mogą to narzędzie wykorzystać w działaniach przeciw Chinom. W komunikacie koncern pisze jednak, że sztuczna inteligencja dostępna w otwartym modelu (tzw. open source) może wzmocnić globalne bezpieczeństwo. Jak? Wedle Mety poprzez „zdolności do przetwarzania ogromnych ilości danych, rozumowania i generowania użytecznych spostrzeżeń” można usprawnić logistykę i planowanie, śledzić finansowanie terroryzmu lub wzmocnić cyberobronę.