W pozwie przeciwko spółce macierzystej Meta (właściciela Facebooka i Instagrama) i outsourcingowej firmie Samasource Kenya, pracownicy opisują skutki obcowania z makabrycznymi treściami, na jakie są ciągle narażeni, m.in. takimi jak morderstwa, wykorzystywanie seksualne dzieci i terroryzm.
Moderatorzy pracowali od ośmiu do dziesięciu godzin dziennie w kenijskim ośrodku dla firmy, z którą podpisał umowę koncern Meta. Jak pisze dziennik „The Guardian", dr Ian Kanyanya, szef służb zdrowia psychicznego w szpitalu Kenyatta National w Nairobi, stwierdził u nich zespół stresu pourazowego, zaburzenie lękowe i ciężką depresję. Zdjęcia i filmy, w tym zawierające nekrofilię, zoofilię i samookaleczenia, spowodowały, że niektórzy moderatorzy mdleli, wymiotowali, krzyczeli i uciekali od biurek – napisano w pozwie.