Reklama
Rozwiń
Reklama

Sukces Elona Muska. Apple kończy bojkot platformy X

Producent iPhone’ów był jednym z wielu reklamodawców, (w tym Amazon, Disney, Comcast, Warner Bros. Discovery i IBM), którzy wstrzymali wydatki na reklamę na platformie X po kontrowersyjnych postach jej właściciela Elona Muska. Teraz wraca do serwisu.

Publikacja: 16.02.2025 19:47

Elon Musk może być zadowolony. Firmy znów reklamują się na X. Sytuacja serwisu jest jednak wciąż tru

Elon Musk może być zadowolony. Firmy znów reklamują się na X. Sytuacja serwisu jest jednak wciąż trudna

Foto: ANGELA WEISS / AFP

Portal MacRumors zauważył, że na kontach Apple’a i AppleTV na X prowadzone są promocje dotyczące odpowiednio: funkcji prywatności Safari oraz programu Apple TV Plus Severance. Tymczasem Apple wstrzymał wydawanie pieniędzy na platformie X ponad rok temu.

Kontrowersje wokół Elona Muska

Od czasu przejęcia X przez Muska w 2022 r. serwis był szeroko krytykowany za nieusuwanie nielegalnych lub szkodliwych treści, w tym postów dotyczących dezinformacji, antysemityzmu, islamofobii i innej mowy nienawiści. Tymczasem wielkie firmy nie chcą być z tym kojarzone. W dodatku sam Elon Musk również wielokrotnie angażował się w takie zachowania. Miarka się przebrała, kiedy pod jednym z tweetów oskarżających Żydów o „nienawiść do białych” napisał, że to „fakt i prawda”. Skrytykował też Anti-Defamation League (ADL – Liga Przeciwko Zniesławieniom), amerykańską organizację żydowską, której celem jest walka z nienawiścią i uprzedzeniami wobec Żydów. Zdecydowanie nie spodobało się to klientom wykładającym wielkie pieniądze na reklamę w tej aplikacji i zaczęli się wycofywać.

Czytaj więcej

Elon Musk pozywa bojkotujące go firmy. Wcześniej kazał im „wyp...ać"

Kiedy kolejne firmy cięły wydatki w X, Elon Musk dosadnie to skwitował: „Jeśli ktoś będzie próbował mnie szantażować reklamami, szantażować pieniędzmi, to niech spier…”. W rzeczywistości jednak bojkot mocno dotknął jego firmę. W końcu przyznał, że platforma jest w dramatycznej sytuacji finansowej, a przychody są niższe, niż oczekiwano. Również duża liczba użytkowników opuściła serwis, przechodząc do konkurencyjnych aplikacji Bluesky czy Mastodon. W efekcie według analizy Fidelity wycena X spadła do jednej trzeciej kwoty, za którą Musk kupił serwis, dawniej działający pod nazwą Twitter (zapłacił 44 mld dol.).

Reklama
Reklama

Czy powrót reklam uratuje serwis X?

Platforma X rozpoczęła walkę z „niewiernymi” reklamodawcami i w ubiegłym roku złożyła pozew antymonopolowy przeciwko grupie takich firm. Stwierdzono w nim, że reklamodawcy przeprowadzili „nielegalny bojkot” i spiskowali, aby „wspólnie wstrzymać firmie miliardy dolarów przychodów z reklam”.

Czytaj więcej

Musk oskarża Żydów o spadek przychodów X. W sierpniu były jednak rekordowe

Chociaż podejście X do moderowania treści niewiele się zmieniło, po wyborach w USA zmieniły się relacje big techów z najbogatszym człowiekiem świata. Musk jest teraz wpływowym przyjacielem i współpracownikiem nowego prezydenta USA Donalda Trumpa. I najwyraźniej zaczęły się z tym liczyć, pokornie wracając na platformę.

Big techy nie ograniczają się tylko do powrotu na X. Według „The Wall Street Journal” Amazon planuje nawet „znacznie” zwiększyć tu swoje wydatki na reklamę.

Globalne Interesy
Ukraiński front poligonem dla narkotykowych karteli. Eksperci biją na alarm
Globalne Interesy
Chińczycy sprzedali TikToka w USA. Wśród nowych właścicieli sojusznik Trumpa
Globalne Interesy
„Ojciec chrzestny AI" zbuduje w Europie giganta sztucznej inteligencji
Globalne Interesy
Bunt przeciw blokadom producentów. Oni rzucili wyzwanie gigantom
Globalne Interesy
Tajemniczy film Spielberga zapowiada się na hit lata
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama