Reklama

„Efekt suma". Ten gigant rzuca wyzwanie DeepSeek, a za plecami są już kolejni

Wyścig AI nabiera tempa. Alibaba, chiński koncern z branży e-commerce, m.in. operator AliExpress, ogłosił, że wprowadza właśnie swój najnowszy model generatywnej sztucznej inteligencji - QwQ-32B.

Publikacja: 07.03.2025 14:04

Jack Ma jest założycielem koncernu Alibaba i czołową postacią sceny chińskich spółek technologicznyc

Jack Ma jest założycielem koncernu Alibaba i czołową postacią sceny chińskich spółek technologicznych

Foto: Bloomberg

Narzędzie, działające podobnie jak DeepSeek w modelu open source, ma być jeszcze bardziej wydajne od swojego lokalnego konkurenta. Bazuje bowiem na ledwie 32 mld parametrów (DeepSeek R1 ma ich 721 mld), ale jest tak samo skuteczny, a w niektórych zadaniach, jak matematyka, czy kodowanie, nawet lepszy - przekonuje "South China Morning Post".

Kto się liczy na rynku botów AI?

W tym samym czasie ByteDance, który stoi za TikTokiem i bliźniaczym serwisem Douyin, uruchomił chatbota Doubao. Zainstalował go na Douyin, dzięki czemu momentalnie zwiększył zasięg tego AI do 880 mln aktywnych użytkowników. ByteDance poszedł więc w ślady Elona Muska, który na platformie X ulokował swoją AI - Grok. Broni w tym wyścigu nie składają też inni chińscy gracze - Moonshot AI, pekiński Zhipu (pozyskał właśnie od inwestorów 140 mln dol.), 01.AI, za którym stoi był szef Google China Lee Kai-fu, a także spółki Baichuan, MiniMax, czy Stepfun, start-up finansowany przez koncern Tencent.

Czytaj więcej

AI pomaga wygrywać? Hazardziści sięgnęli po DeepSeek

Za oceanem z kolei muskuły prężą nie tylko Google i OpenAI, ale też Anthropic (dopiero co otrzymał 3,5 mld dol. finansowania) i Perplexity. Eksperci podkreślają, że graczy walczących o ten rynek jest znacznie więcej i zapowiadają, że takie rozdrobnienie nie potrwa długo. Zhang Tong, analityk w firmie Gartner, przewiduje falę konsolidacji.

- Na rynku będą w stanie przetrwać tylko najefektywniejsi gracze - wskazał w rozmowie "China Daily".

Reklama
Reklama

Kto przetrwa wojnę cenową?

Wojna cenowa już ruszyła. A to - jak ostrzegają eksperci - wywoła tzw. catfish effect (z ang. efekt suma). W skrócie polega to na tym, że silny gracz w danej branży powoduje, że słabsi konkurenci stają się lepsi. Pierwszy symptom tego zjawiska już jest widoczny - chodzi o sukces DeepSeek, który wyrósł w cieniu OpenAI. Teraz fachowcy prognozują, że technologia AI będzie stawać się coraz tańsza i wydajniejsza. - Niskie ceny nie oznaczają strat. Jeśli chodzi o rentowność LLM, zrobienie więcej mniejszym kosztem jest całkowicie osiągalne - zapewnia Zhang Tong.

Jak podkreśla, trend spadających kosztów wnioskowania AI jest dziś niezaprzeczalny. - Modele, które nie mogą dorównać możliwościom np. DeepSeek R1, będąc jednocześnie droższe, będą miały problemy z utrzymaniem się - zauważa.

Globalne Interesy
Oto największy beneficjent boomu AI. Nie są to wcale big techy
Globalne Interesy
„AI stała się jak narkotyk”. Bunt pracowników Amazona i innych technologicznych gigantów
Globalne Interesy
Chińskie firmy sprytnie omijają sankcje USA. Nie muszą już przemycać chipów
Globalne Interesy
To będzie najdroższy iPhone w historii. Apple szykuje rewolucyjną premierę
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Globalne Interesy
Trump rusza z wielką „Misją Genesis”. To nowy projekt Manhattan
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama