AI z Rosji pobiła ChatGPT i DeepSeeka? GigaChat Max ma być najlepszy

Za pieniądze Sbierbanku stworzono sztuczną inteligencję, która ma – jak donoszą rosyjskie media – przewyższać popularne chatboty z Chin i USA. Ale czy z nazwą GigaChat Max mogło być inaczej? Ten projekt musiał zakończyć się sukcesem.

Publikacja: 24.03.2025 16:18

Po inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku Rosja została objęta szeregiem sankcji, które ograniczyły je

Po inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku Rosja została objęta szeregiem sankcji, które ograniczyły jej dostęp do zachodnich technologii

Foto: Adobe Stock

Państwowy bank stał się kluczową instytucją, która – po odcięciu Rosji od zachodnich technologii – próbuje rozwijać innowacyjne projekty, mogące uniezależnić ten kraj od zagranicznych dostawców. Jak na razie, to się kompletnie nie udaje. Bot o nazwie GigaChat 2 Max ma przełamać tę niemoc.

Rosja wciąż próbuje technologicznie wyprzedzić Zachód

Po inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku Rosja została objęta szeregiem sankcji, które ograniczyły jej dostęp do zachodnich technologii. W odpowiedzi, kraj ten podjął wysiłki mające na celu rozwój własnych rozwiązań oraz zastąpienie importowanych produktów krajowymi odpowiednikami.

Kreml zdecydował np. o rozwoju własnego systemu płatności o nazwie Mir, będącego alternatywą międzynarodowego systemu SWIFT (Mir obsługuje już około 70 proc. elektronicznych płatności w kraju), czy uniezależnieniu się od zachodnich producentów samolotów poprzez rozwój własnych konstrukcji, takich jak Suchoj Superjet 100. Jednakże, po kilku katastrofach, projekt ten został zaniechany. Moskwa ma jednak cały szereg problemów w osiągnięciu samowystarczalności.

Czytaj więcej

Rosja tonie. Nie udało się zastąpić zachodnich technologii

A dobitnym przykładem są próby zaistnienia na rynku smartfonów. Najpierw spółka Smartecosystem, będącą częścią państwowego koncernu Rostec, opracowała AyyA T1 – telefon komórkowy, działający na systemie operacyjnym Android, który okazał się totalną klapą. Urządzenie, wyposażone w 6,5-calowy ekran, procesor MediaTek Helio P70 i dość oryginalną funkcję fizycznego wyłączania mikrofonu i kamery (co miało zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników w kontekście obaw o inwigilację przez zachodnie służby wywiadowcze), pokazało, że Rosja nie jest samowystarczalna. Z uwagi na ograniczony dostęp do zaawansowanych komponentów oraz braku własnych półprzewodników, AyyA T1 musiał – mimo wszystko bazować na importowanych podzespołach. Projekt podważył promowaną na Kremlu ideę pełnej niezależności technologicznej. Tym bardziej, że smartfona nikt nie chciał kupować, bo jego specyfikacja techniczna pozostawała w tyle za konkurencyjnymi produktami.

Czytaj więcej

Koniec kosmicznej potęgi Rosji. Elon Musk zadaje ostateczny cios

Podobnym fiaskiem zakończyła się historia telefonu o nazwie R-FON. Sprzęt z systemem operacyjnym ROSA Mobile miał premierę w 2023 r. Planowano, że urządzenie trafi najpierw do sektora rządowego, a potem na rynek konsumencki. Smartfon nie zyskał zainteresowania. Nie pomogło mu, że okazał się kopią modelu Helio 80 marki Symphony z Bangladeszu, co podważyło jego oryginalność i autentyczność jako „prawdziwie rosyjskiego telefonu”.

Czym jest GigaChat Max?

Na pomoc idei rosyjskiej potęgi technologicznej rzucono więc pieniądze Sbierbanku. Państwowy bank już wspiera takie projekty w sektorze AI i cyberbezpieczeńśtwa jak Kaspersky AI czy Dr.Web, a teraz postanowił rzucić wyzwanie chińskiemu DeepSeek i oraz amerykańskiemu OpenAI. Firma stworzyła LLM (duży model językowy), który ma być alternatywą dla ChatGPT, ale też należących do Mety, czy Alibaby modeli LLaMA i Qwen.

W Rosji już przekonują, że chatbot GigaChat Max jest nie tylko „giga” i „max” z nazwy. Powołują się na tzw. benchmark MERA, który ocenia efektywność modeli AI w języku rosyjskim, i wskazują, że pobił konkurencję zza granicy. Ulec miały mu GPT-4o, DeepSeek-V3, LLaMA 70B i Qwen2.5. Rosyjski serwis „IT World” pisze, że model od Sbierbanku jest wydajniejszy i wyprzedza zagraniczne rozwiązania w zadaniach związanych z przetwarzaniem języka rosyjskiego. Biuro prasowe banku twierdzi, że najnowsza wersja bota (GigaChat 2 Pro) zachowuje poziom wydajności poprzedniego flagowego modelu, ale jednocześnie zużywa mniej zasobów i nadaje się do zadań, w których liczy się kreatywność i precyzja sformułowań. GigaChat miał być szkolony w większej mierze na danych z dziedziny matematyki, nauk przyrodniczych i humanistycznych, a także programowania.

Według Andrieja Belewcewa, starszego wiceprezesa Sbierbanku, z GigaChat w swoich procesach korzystać ma już… 15 tys. klientów. Dla porównania ChatGPT ma 400 mln użytkowników tygodniowo.

Globalne Interesy
USA oskarżają: Deepseek próbował nielegalnie zdobyć chipy i wspiera chińską armię
Globalne Interesy
Co oznacza blokada Cieśniny Ormuz? Polacy niepokoją się przed wakacjami o ceny paliw
Globalne Interesy
Bilion dolarów na roboty i AI. Ten miliarder rzuca wyzwanie Chinom i tworzy kolosa
Globalne Interesy
Czy AI zabije media? Wydawcy mówią: Dość kradzieży
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Globalne Interesy
Sieci komórkowe tracą grunt. Zaskakujące firmy ruszyły po ich klientów