Powstanie wielka fabryka latających aut. Miały podbić rynek, ale na razie klapa

Za dwie dekady wartość rynku latających pojazdów będzie dwa razy większa niż tradycyjnych aut elektrycznych - zapowiedział prezes chińskiej firmy Xpeng He Xiaopeng. Wskazał datę rozpoczęcia budowy fabryki latających aut.

Publikacja: 30.03.2025 16:01

Chińczycy wychodzą na czoło wyścigu latających elektrycznych pojazdów. Ten pojazd Xpeng Aeroht ma ko

Chińczycy wychodzą na czoło wyścigu latających elektrycznych pojazdów. Ten pojazd Xpeng Aeroht ma koła i może poruszać się jak zwykły samochód. Na rynku dominują jednak „elektryczne śmigłowce"

Foto: Xpeng Aeroht

Chiński gigant motoryzacyjny Xpeng, który mocno postawił na rozwój technologii latających samochodów, wierzy w świetlaną przyszłość tej branży. Prezes firmy He Xiaopeng ogłosił nawet, że w ciągu dwóch dekad sektor ten czeka tak duży boom, a rynek takich pojazdów będzie dwa razy większy niż tradycyjnych aut elektrycznych.

Xpeng wierzy w rynek latających samochodów

I Xpeng robi krok w kierunku zajęcia wiodącej pozycji na tym perspektywicznym rynku – potentat ogłosił właśnie, że przeznaczy w br. 3 mld juanów (ok. 413 mln dol.) na rozwój elektrycznych pojazdów pionowego startu i lądowania (eVTOL). Xpeng planuje uruchomić w 2026 r. fabrykę w Guangzhou, która będzie w stanie produkować 10 tys. latających samochodów rocznie. Xiaopeng wskazuje, że w dwudziestoletniej perspektywie globalna sprzedaż latających samochodów osiągnie imponujący pułap 2 bln dol., co przewyższa prognozy dla tradycyjnych aut elektrycznych.

Czytaj więcej

Latające skutery i drony pasażerskie pojawią się w Polsce. Możemy być potęgą

Dziś branża tzw. niskopułapowych pojazdów latających stanowi ledwie 3-5 proc. rynku motoryzacyjnego pod względem liczby maszyn. Należy jednak podkreślić, że generuje ona aż 20 proc. jego wartości. A to już pokazuje olbrzymi potencjał drzemiący w tej technologii. Elektromobilność w Chinach rozwija się niezwykle szybko. W tym kraju sprzedano w ubiegłym roku 11 milionów pojazdów elektrycznych, o 40 proc. więcej niż rok wcześniej

Te firmy od elektrycznych powietrznych taxi zbankrutowały

Nie tylko Xpeng szuka takich innowacji w motoryzacji. Na latające samochody stawia choćby amerykański start-up Joby Aviation, który ostatnio nawiązał kooperację z Virgin Atlantic. Ich wspólny projekt ma polegać na uruchomieniu w Wielkiej Brytanii powietrznych usług taxi. Ale nie wszyscy dolecą do celu – przykładem może być historia dwóch niemieckich przedsiębiorstw: Lilium i Volocopter. W ubiegłym roku firmy te – pomimo ambitnych planów – musiały ogłosić upadłość.

Chiński gigant motoryzacyjny Xpeng, który mocno postawił na rozwój technologii latających samochodów, wierzy w świetlaną przyszłość tej branży. Prezes firmy He Xiaopeng ogłosił nawet, że w ciągu dwóch dekad sektor ten czeka tak duży boom, a rynek takich pojazdów będzie dwa razy większy niż tradycyjnych aut elektrycznych.

Xpeng wierzy w rynek latających samochodów

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Globalne Interesy
Światu grożą braki tego gazu. Potężny problem dla sektora nowych technologii
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Globalne Interesy
ChatGPT osiągnął astronomiczną wartość, ale został właśnie zdetronizowany
Globalne Interesy
Czego Polacy szukają w internecie? Te hasła wygrały
Globalne Interesy
AI jest wścibska. Kto pobiera najwięcej, a kto najmniej informacji?
Materiał Partnera
Kroki praktycznego wdrożenia i operowania projektem OZE w wymiarze lokalnym
Globalne Interesy
Ujawnili, że pracują nad następcą Concorde’a. O tej firmie mówi się „Boeing-killer”
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście