Tomaszkiewicz, który reżyserował ostatniego „Wiedźmina”, współtworzył „Gwinta” i był dyrektorem kreatywnym przy pracach nad „Cyberpunkiem”, warszawską spółkę opuścił w ub. r. Odszedł z niej po 17 latach pracy (miał trafić do studia Riot Games, został wicerektorem Warszawskiej Szkoły Filmowej). Stało się to w dość kontrowersyjnych okolicznościach, chodziło bowiem o stosowanie mobbingu w CD Projekt – informował w maju 2021 r. Bloomberg. Wewnętrzne śledztwo spółki wskazało jednak, że Konrad Tomaszkiewicz był niewinny.

Teraz Tomaszkiewicz chce wrócić na rynek gier. Rebel Wolves ma już ciekawy zespół specjalistów z branży, z których spora część to osoby, które maczały palce w kluczowych tytułach CD Projekt. Mowa m.in. o Bartłomieju Gawle, który był dyrektorem artystycznym przy „Wiedźminie 3: Dziki Gon”, Jakubie Szymałku, scenarzyście „Cyberpunka”, czy Danielu Sadowski, reżyserze „Wiedźmina 1”.

Czytaj więcej

CD Projekt zaskoczył. Jest już ważna aktualizacja Cyberpunka

Nowe studio pracuje nad pierwszą grą, która – jak podaje „The Verge” – może być duchowym następcą „Wiedźmina”. Zapowiada się więc konkurencja dla CD Projekt. O nowym tytule niewiele wiadomo poza tym, że będzie to wysokobudżetowa gra RPG w klimatach mrocznego fantasy i powstanie na bazie topowej technologii Unreal Engine 5. Rebel Wolves ma ambicję, by stworzyć całą sagę wobec nowego tytułu. Gra, którą ma wyróżniać otwarty świat, dostępna będzie na komputery PC oraz najnowsze konsole Sony i Microsoftu. I to nie szybko. Premierę zaplanowano w 2025 r. Na razie Tomaszkiewicz kompletuje zespół (studia ma liczyć ok. 80 osób).