Przygodowa gra akcji przeniesie graczy do odbudowującego się po wojnie miasta, pełnego jazzu, swingu, romansu i zbrodni – zapowiadają twórcy. I przekonują, że będzie to tytuł nie tylko dla fanów cyfrowej rozrywki, ale także miłośników Warszawy. Studio zaprasza ich, fanów powieści oraz graczy do współtworzenia multiwersum „Złego” (organizowane są konkursy na komiks i grę planszową inspirowane powieścią).
Czytaj więcej
Czy kolejni poczytni pisarze znad Wisły powtórzą gamingowy sukces twórcy sagi, której bohaterem jest Geralt z Rivii? Autorzy takich bestsellerów jak „Starość aksolotla” i „Niezwyciężony” zaistnieją wkrótce w świecie cyfrowej rozrywki.
RedDeer.Games pozyskało 20-letnią licencję na adaptację prozy Tyrmanda. Przez wielu „Zły” uważany jest za najpopularniejszy kryminał czasów PRL. „W ruinach i placach budowy Warszawy lat 50., nieznajomy o białych oczach na własną rękę wymierza sprawiedliwość chuliganom, złodziejom i zorganizowanej przestępczości. Tam gdzie nie sięga władza Milicji Obywatelskiej, obywatele mogą liczyć na Złego. Półświatek jednak nie śpi i szykuje intrygę, która może doprowadzić do poważnych problemów” – opisuje powieść RedDeer.Games. I zapowiada, że gra będzie przesiąknięta mrocznym i niepokojącym klimatem. - Zły jest często nazywany polskim batmanem. Tyrmand zadedykował swoją książkę miastu Warszawie i my również zamierzamy pokazać miasto, które wznosi się z ruin. Dla międzynarodowego odbiorcy będzie nazywało się Bad City. Oddamy niepowtarzalny klimat półświatka, ulic, bram i budynków stolicy – wskazuje Michał Maciej Lisiecki, prezes RedDeer.Games.
Gra „Zły - Człowiek białego spojrzenia” ma oferować 7-10 godzin rozgrywki, około 50 zadań i sześć dużych lokacji. Dostępna będzie na PC, Xbox Series X|S oraz PS5. Tytuł powstanie we współpracy z Destructive Creations.