Rosyjska propaganda trafiła do hitowych gier wideo. Mają być „fajni i groźni"

W popularnej grze Minecraft, należącej do Microsoftu, Rosjanie przemycają treści usprawiedliwiające atak i wojnę w Ukrainie. Firma już wie o problemie, ale raczej go bagatelizuje.

Publikacja: 31.07.2023 09:52

„World of Tanks” białoruskiego studia Wargaming to jedna z najpopularniejszych gier na świecie

„World of Tanks” białoruskiego studia Wargaming to jedna z najpopularniejszych gier na świecie

Foto: Patrick T. Fallon/Bloomberg

Kanał w rosyjskiej wersji gry wojennej World of Tanks z kolei upamiętnił 78. rocznicę klęski nazistowskich Niemiec w maju, odtwarzając paradę czołgów Związku Radzieckiego w Moskwie w 1945 r. Także Discord i Steam stają się platformami internetowymi dla rosyjskiej propagandy, rozpowszechniając wśród nowych, głównie młodszych odbiorców, potok treści, którymi Kreml próbował usprawiedliwić wojnę w Ukrainie.

W tym wirtualnym świecie gracze przyjęli literę Z, symbol wojsk rosyjskich, które najechały w zeszłym roku Ukrainę. - Świat gier jest naprawdę platformą, która może wpływać na opinię publiczną, aby dotrzeć do odbiorców, zwłaszcza młodych – mówi Tanya Bekker, badaczka w ActiveFence, firmie zajmującej się cyberbezpieczeństwem, która zidentyfikowała kilka przykładów rosyjskiej propagandy w Minecrafcie.

- Prawdę mówiąc, nie jest to najważniejsza rzecz, o którą powinniśmy się martwić — mówił prezes Microsoftu, Brad Smith na konferencji ekonomicznej w Waszyngtonie. - Zamierzają gdzieś opublikować informacje. Tak się składa, że jest to dla nich dobre miejsce do wprowadzenia informacji do obiegu - dodał.

Czytaj więcej

Niszczenie czołgów z drona. Powstaje gra o inwazji Rosji na Ukrainę

Szef zespołu analizy zagrożeń Microsoftu, Clint Watts, powiedział naukowcom ze Stern School of Business na Uniwersytecie Nowojorskim, że rosyjskie siły paramilitarne znane jako Grupa Wagnera promowały „złośliwe narracje” na Discordzie i Steamie, aby wesprzeć poglądy Kremla. Mogło chodzić również o zachęty do zaciągania się do wojska. - Propaganda ma głównie na celu sprawienie, by Wagner i rosyjska armia wyglądali na fajnych i groźnych – mówi ekspert.

Microsoft odmówił rozwinięcia komentarzy swoich dyrektorów ani odpowiedzi na pytania dotyczące rosyjskich przykładów, z wyjątkiem stwierdzenia w oświadczeniu, że firma przegląda treści, które naruszają jej standardy społeczności.

Chociaż niektóre materiały odzwierciedlają poglądy zwykłych Rosjan, inne przykłady sugerowały zaangażowanie rządu. Zasięg Kremla w grach wideo pokazuje, jak wytrwale rząd Putina starał się wzmocnić swoje cele polityczne, korzystając z zachodnich mediów społecznościowych i produktów konsumenckich pomimo izolacji dyplomatycznej i gospodarczej.

Kanał w rosyjskiej wersji gry wojennej World of Tanks z kolei upamiętnił 78. rocznicę klęski nazistowskich Niemiec w maju, odtwarzając paradę czołgów Związku Radzieckiego w Moskwie w 1945 r. Także Discord i Steam stają się platformami internetowymi dla rosyjskiej propagandy, rozpowszechniając wśród nowych, głównie młodszych odbiorców, potok treści, którymi Kreml próbował usprawiedliwić wojnę w Ukrainie.

W tym wirtualnym świecie gracze przyjęli literę Z, symbol wojsk rosyjskich, które najechały w zeszłym roku Ukrainę. - Świat gier jest naprawdę platformą, która może wpływać na opinię publiczną, aby dotrzeć do odbiorców, zwłaszcza młodych – mówi Tanya Bekker, badaczka w ActiveFence, firmie zajmującej się cyberbezpieczeństwem, która zidentyfikowała kilka przykładów rosyjskiej propagandy w Minecrafcie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gry & e-Sport
Palestyńczyk mści się za rodzinę. Gry wideo szybko reagują na wydarzenia
Gry & e-Sport
„Niezwyciężony” według Lema z dobrymi ocenami. Gorzej z zainteresowaniem graczy
Gry & e-Sport
Dziś premiera „Niezwyciężonego”. To gra oparta na powieści Stanisława Lema
Gry & e-Sport
Idris Elba o swojej roli w „Cyberpunku". „Gwiazdy w grach wideo to znak czasu”
Gry & e-Sport
Dziś debiut „Widma wolności”. „Cyberpunk” odżył i znów napędza CD projekt