Potentat z USA ma kłopoty przez polską grę. Powód? Marihuana

Devolver Digital – amerykańska firma specjalizująca się w wydawaniu oraz dystrybucji gier wideo ma problemy z promocją gry Weedcraft Inc., autorstwa… polskiego studia Vile Monarch.

Publikacja: 17.04.2019 09:20

Potentat z USA ma kłopoty przez polską grę. Powód? Marihuana

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Firma Devolver Digital, która słynie z wydawania brutalnych tytułów takich jak: “Duke Nukem”, “Shadow Warrior”, czy “Serious Sam” rozpoczęła właśnie dystrybucję gry typu tycoon. Takie gry pozwalają graczom na wcielenie się w rolę potentata w biznesie i tworzenie własnego imperium. Problemem okazała się jakakolwiek próba reklamy nowego produktu. Dlaczego? Reklamodawcy zignorowali ją, gdyż nie chcą mieć nic wspólnego z marihuaną, nawet gdy ta stopniowo staje się legalna w różnych zakątkach świata.

CZYTAJ TAKŻE: Gry wideo: sex i krwawe jatki mają przyciągnąć graczy

O sprawie pisze szeroko znany amerykański serwis techcrunch.com. Weedcraft Inc, jak sama nazwa sugeruje skupia się na biznesie konopnym. Gracz wciela się w rolę przedsiębiorcy uprawiającego, a potem sprzedającego marihuanę. Anmerykański wydawca podkreślaja, że gra skupia się tylko na dystrybucji, na biznesowym spojrzeniu na ten rynek. Tłumaczy, że nie chodzi tu o tworzenie narkotyków, tylko o dobre zarządzanie firmą, generowanie przychodów i dalszy rozwój przedsiębiorstwa. Twierdzi, że nie miał na celu stworzenia narzędzia prolegalizacyjnego, które miałoby zachęcać graczy do zażywania używki.

""

YouTube, Vile Monarch

cyfrowa.rp.pl

Współzałożyciel firmy, Mike Wilson nie może pogodzić się z tym, jak traktowany jest wydawany przez niego tytuł, opracowany przez polskie studio. Na rynku nie brakuje przecież gier przepełnionych przemocą, zabijaniem i krwią, a jednak takie gry bez problemu są reklamowane w intrenecie, sklepach, czy w telewizji. W przypadku Weedcraft Inc problemem były nawet filmiki na YouTube wrzucane przez twórców specjalizujących się w nagrywaniu rozgrywek z gier. Ich filmy były „demonetyzowane” ze względu na pojawienie się tam sprzedaży marihuany, która według reklamodawcy jest produktem nie nadającym się do reklamy.

CZYTAJ TAKŻE: Gra, w której wcielasz się w mordercę i gwałciciela. Gdzie są granice?

W latach 90. nastąpił rozkwit gier typu tycoon, do klasyki przeszły już serie gier: “Rollercoaster Tycoon”, czy „Zoo Tycoon”. Obecnie ten gatunek odszedł nieco w cień i może dlatego odważny deweloper z Teksasu chce zaryzykować, tworząc nową wariację dobrze znanego gatunku. Narkotyki to wciąż bardzo kontrowersyjny i złożony temat, ale czy innym nie jest tak często obecny w grach temat mordowania ludzi?

W przyszłości z pewnością pojawią się kolejne produkcje o podobnej tematyce i wtedy okaże się, czy nadal będziemy mieli do czynienia z podwójnymi standardami, gdzie zabijanie ludzi będzie lepiej postrzegane niż legalna sprzedaż marihuany, często w celach czysto medycznych – zauważa serwis techcrunch.com.

Gry & e-Sport
Palestyńczyk mści się za rodzinę. Gry wideo szybko reagują na wydarzenia
Gry & e-Sport
„Niezwyciężony” według Lema z dobrymi ocenami. Gorzej z zainteresowaniem graczy
Gry & e-Sport
Dziś premiera „Niezwyciężonego”. To gra oparta na powieści Stanisława Lema
Gry & e-Sport
Idris Elba o swojej roli w „Cyberpunku". „Gwiazdy w grach wideo to znak czasu”
Gry & e-Sport
Dziś debiut „Widma wolności”. „Cyberpunk” odżył i znów napędza CD projekt