Gra studia dofinansowanego przez resort kultury obraża papieża? „Bestia z Wadowic”

Państwowe pieniądze pośrednio popłynęły na produkcję gry wideo, która zawiera ukryte antyrządowe i antykatolickie przesłania. Tak można zrozumieć zakamuflowane w świecie wydanej właśnie polskiej gry „The Medium” napisy „bestia z Wadowic” oraz „xxxxx xxx”.

Publikacja: 02.02.2021 16:39

Gra studia dofinansowanego przez resort kultury obraża papieża? „Bestia z Wadowic”

Foto: mat. pras.

Pierwsze hasło nawiązuje do usuniętego już z YouTube niezwykle kontrowersyjnego filmiku, który sugeruje, iż Karol Wojtyła mógł być seryjnym mordercą. Drugim z ukrytych w grze „The Medium”, a odkrytym przez dociekliwych graczy symbolem jest „xxxxx xxx”, czyli wulgarny zwrot pod adresem partii rządzącej, który stał się znakiem rozpoznawczym Strajku Kobiet.

CZYTAJ TAKŻE: Światowy lider horrorów z Krakowa startuje w czwartek z „The Medium”

Oba napisy znaleźć można najnowszym hicie krakowskiego studia Bloober Team, hojnie finansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Resort zapewnił nas, że sama gra „The Medium” nie była dofinansowana przez ministerstwo. Zastrzega przy tym, że w latach 2017-2020, w ramach Programu MKiDN „Rozwój sektorów kreatywnych”, przyznanych zostało łącznie 295 dotacji. Wskazuje też, że gra wprost dofinansowana została jedynie ze środków UE z programu Kreatywna Europa, którego operatorem jest Agencja Wykonawcza ds. Edukacji, Kultury i Sektora Audiowizualnego.

Z kolei producent gry już zapowiedział, że usunie kontrowersyjne napisy. I nazywa je błędem. W oświadczeniu opublikowanym w serwisie gamingowym Polygamia spółka Bloober Team napisała, że większość pracowników w firmie „dowiedziała się o tym fakcie z internetu”.

Jak podkreślają przedstawiciele studia, pracuje w nim ponad 100 osób, o różnych poglądach politycznych czy religijnych. I to któraś z tych osób ukryła w treści gry oba przesłania. „Jako firma mamy zasadę tolerancji w stosunku do wszystkich bez względu na ich spojrzenie na świat i nie bawimy się w politykę. Błąd zostanie naprawiony” – napisał Bloober Team.

CZYTAJ TAKŻE: Polska gra numerem 1 na świecie. Budzi kontrowersje

Takie różnego rodzaju ukryte przesłania i treści w grach wideo to nic nowego. Określa się je mianem easter-eggów, które fani z lubością odkrywają.

Premiera „The Medium”, jednej z najbardziej oczekiwanych polskich gier w tym roku została uznana przez producenta za udaną (nakłady na produkcję zwróciły się w ciągu 24 godzin). Pytanie, czy ta historia zaszkodzi tytułowi, czy raczej zwiększy sprzedaż.

Pierwsze hasło nawiązuje do usuniętego już z YouTube niezwykle kontrowersyjnego filmiku, który sugeruje, iż Karol Wojtyła mógł być seryjnym mordercą. Drugim z ukrytych w grze „The Medium”, a odkrytym przez dociekliwych graczy symbolem jest „xxxxx xxx”, czyli wulgarny zwrot pod adresem partii rządzącej, który stał się znakiem rozpoznawczym Strajku Kobiet.

CZYTAJ TAKŻE: Światowy lider horrorów z Krakowa startuje w czwartek z „The Medium”

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gry & e-Sport
Palestyńczyk mści się za rodzinę. Gry wideo szybko reagują na wydarzenia
Gry & e-Sport
„Niezwyciężony” według Lema z dobrymi ocenami. Gorzej z zainteresowaniem graczy
Gry & e-Sport
Dziś premiera „Niezwyciężonego”. To gra oparta na powieści Stanisława Lema
Gry & e-Sport
Idris Elba o swojej roli w „Cyberpunku". „Gwiazdy w grach wideo to znak czasu”
Gry & e-Sport
Dziś debiut „Widma wolności”. „Cyberpunk” odżył i znów napędza CD projekt