Zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi to narastający i coraz bardziej przytłaczający problem. Szacunki wskazują, że do 2040 r. nawet 710 mln ton stałych odpadów z tworzyw sztucznych znajdzie się w ziemskim ekosystemie, w oceanach, rzekach i na lądzie. Startup ByFusion z Los Angeles ma plan jak te odpady przetworzyć i wykorzystać.
Firma stworzyła system zbierania najbardziej kłopotliwych rodzajów plastikowych śmieci — czyli tych, których nie można poddać recyklingowi. Założona w 2017 roku firma opracowała maszynę, która zamienia jednorazowe tworzywa sztuczne w coś, co nazywa się „ByBlock”. Podobne rozmiarem i kształtem do bloków betonowych powszechnie stosowanych w budownictwie, ByBlocks są wykonane w całości z odzyskanych odpadów z tworzyw sztucznych.
Zaskakująco dużo plastikowych przedmiotów nie nadaje się do recyklingu, m.in. długopisy, szczoteczki do zębów. Prezeska ByFusion, Heidi Kujawa powiedziała CNN Business, że jej firma projektując maszynę do tworzenia ByBlock skupiła się na wykorzystaniu właśnie tych nie podlegających przetworzeniu przedmiotów o niskiej wartości dla przemysłu recyklingowego.
Czytaj więcej
Jest obecny w każdej dziedzinie naszego życia. Czy potrafimy się go pozbyć i funkcjonować bez niego?
Badając odpady z tworzyw sztucznych, Kujawa dowiedziała się, że istnieje siedem rodzajów plastiku, z których tylko dwa można poddać recyklingowi. „W przeszłości ten plastik jeździł do Chin i innych miejsc, które go od nas kupowały” – powiedziała. „To skończyło się w 2017 roku. Od tego czasu palimy lub zakopujemy ten plastik” – powiedziała CNN.