Firma HMD Global, która produkuje telefony marki Nokia, zapewnia, że żadnych danych nie przekazuje na zewnątrz, a wyciek, o którym piszą media to „usterka oprogramowania” jednej partii i jednego rodzaju telefonów, która już została usunięta.
Jednak fiński inspektor danych osobowych Reijo Aarnio chce ustalić, czy faktycznie dochodziło do przesyłania danych osobowych i czy transfer danych poza UE miał podstawę prawną.
CZYTAJ TAKŻE: Dane pół miliarda gości Marriotta w rękach hakerów
O przesyłaniu danych poinformował norweski publiczny nadawca radiowo-telewizyjny NRK. Wyciek danych miał dotyczyć modeli Nokia 7 Plus – jednego z najpopularniejszych modeli firmy. Według NRK fińska firma przyznała, że nieokreślona liczba smartfonów Nokia 7 Plus wysyłała dane na chiński serwer, a sprawę zgłosili sami użytkownicy, którzy zorientowali się, że ich urządzenia często łączą się z pewnym serwerem, do którego przesyłają niezaszyfrowane pakiety danych.
Dane trafiły na serwer o adresi: zzhc.vnet.cn – należącym do państwowego operatora telekomunikacyjnego China Telecom.