Pandemia koronawirusa wywołała wiele negatywnych zjawisk. Wyraźnie spadła sprzedaż detaliczna, wielu ludzi straciło pracę i dochody. Pojawiła się ogromna niepewność co do dalszego rozwoju sytuacji zarówno w skali makro, jak i w odniesieniu do gospodarstw domowych. Nasiliły się obawy o byt materialny rodzin.
W tle tych wszystkich zjawisk zachodzą bardzo głębokie przeobrażenia stylu życia. Zmienia się sposób wykonywania pracy, model edukacji, formy spędzania wolnego czasu i uprawiania hobby. Zmiany te są dużo głębsze, niż wcześniej przewidywaliśmy. Coraz więcej czynności wykonujemy zdalnie. Dotyczy to nie tylko zakupów czy obowiązków służbowych. Na odległość uczestniczymy w szkoleniach, korzystamy z porad lekarskich, usług finansowych i wielu innych.
Lubimy załatwiać sprawy na odległość
Z badania Blue Media wynika, że już 14 proc. Polaków ma za sobą doświadczenie z telemedycyną, a aż 35 proc. planuje z takiej usługi skorzystać. Jeszcze więcej ankietowanych wskazało, że chciałoby pracować zdalnie, podpisywać w ten sposób dokumenty czy zawierać umowy o świadczenie różnych usług.
– Sytuacja pandemiczna w Polsce i na świecie wymusiła konieczność ograniczenia kontaktów społecznych, a tym samym zintensyfikowała przenoszenie do internetu zarówno wielu procesów biznesowych, jak i usług publicznych – mówi Krzysztof Pycia, dyrektor sprzedaży, ssektor finansowy w Blue Media. – Zauważyliśmy wzmożone zainteresowanie nie tylko naszymi płatnościami online, co było naturalnie związane ze wzrostem aktywności w internecie wielu akceptantów, ale także takimi usługami jak zdalna weryfikacja tożsamości klientów.
– Są to zmiany trwałe. Wcześniej główną barierą w przechodzeniu do świata online było podejście i kwestie mentalne, z tym że dotyczyło to nie tylko konsumentów, ale również firm. Przychodnie medyczne nie chciały udzielać porad zdalnie. Gdy zostały do tego zmuszone, okazało się, że jednak można. Podobnie wyglądało podejście wielu instytucji finansowych – mówi Agnieszka Górnicka, prezes firmy badawczej Inquiry Research. – W wielu sytuacjach przejście na świadczenie usług online było wymuszone. Teraz firmy widzą, że to działa. Wchodzą w nowe projekty takie jak współpraca banków z Booksy. Ostatecznie przejdziemy w model hybrydowy. Online będzie uzupełniać ofertę stacjonarną. Jednak proces przechodzenia do świata online będzie postępował i zmiany się nie cofną.