Według „Threat Intelligence Report” firmy Check Point, globalne ataki hakerów na organizacje polityczne i administrację znacznie wzrosły na przełomie maja i czerwca 2021 r. – Kluczowym wektorem ataków z wykorzystaniem złośliwego oprogramowania są wiadomości e-mail, które w Polsce odpowiadają aż za 80 proc. infekcji. W przypadku sektora rządowego i wojskowego odsetek ten jest jeszcze wyższy i sięga 89 proc. – podkreśla Wojciech Głażewski, dyrektor firmy Check Point w Polsce.

Jak wynika z raportu, przełom maja i czerwca 2021 był również momentem skokowego wzrostu wykorzystania malware’u atakującego urządzenia mobilne.

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn informował, że za cyberatakami na administrację rządową stoi grupa UNC1151. Według niego „służby dysponują wiarygodnymi informacjami łączącymi działania grupy UNC1151 z działaniami rosyjskich służb specjalnych”. Ich celem ma być destabilizacja sytuacji politycznej w krajach Europy Środkowej.

CZYTAJ TAKŻE: Atakowali USA z Ukrainy. Rozbity gang hakerów-szantażystów

Jak wynika z analiz Check Point, głównymi działaniami hakerów z tej grupy do tej pory była kradzież danych uwierzytelniających i dystrybucja złośliwego oprogramowania za pomocą tzw. spear phishingu. Prace te zostały wykorzystywane m.in. w kampaniach dezinformacyjnych, wykorzystujących przejęte serwisy informacyjne w Polsce i na Litwie do umieszczania fałszywych wiadomości, mających na celu zdyskredytowanie NATO.