Aktualizacja: 09.05.2025 21:14 Publikacja: 29.04.2020 14:37
Foto: mat. pras.
Siedem albo nawet osiem na dziesięć firm przeszło w czasie epidemii na pracę z domu, która wcześniej była jednym z najwyżej cenionych benefitów. Jednak teraz część pracowników nie chce z niej korzystać. Dziwi panią ta niechęć?
Małgorzata Czernecka: Nie dziwi, gdyż mamy teraz bardzo nietypową sytuację pracy zdalnej. Wielu z nas na niewielkiej często przestrzeni przebywa przez cały dzień nie tylko z partnerem czy partnerką, ale nierzadko także z dziećmi i innymi członkami rodziny. W zależności od tego, w jakim wieku są dzieci i jak układają się relacje w rodzinie, to albo pracuje nam się efektywnie, albo wręcz odwrotnie. Jeśli jesteśmy w stanie ułożyć sobie plan dnia dopasowany do harmonogramu naszej pracy i podzielić się domowymi obowiązkami, to home office całkiem dobrze się sprawdza. To rozwiązanie może sobie chwalić wiele osób, które wcześniej dojeżdżały codziennie do pracy z podmiejskich miejscowości albo np. z Łodzi do Warszawy. Dla nich praca zdalna oznacza ogromną oszczędność czasu. Jednak część z nas, szczególnie rodzice małych dzieci, jest nią już mocno zmęczona i zniechęcona.
Aby zagwarantować wysoki poziom jakości danych, organizacje powinny wdrożyć system kontroli wewnętrznej, który z...
Dostępność technologii sprawia, że fałszywe treści produkowane i dystrybuowane są masowo – mówi Izabela Jarka, k...
Jesteśmy numerem jeden w segmencie komputerów PC i w tabletach oraz jednym z liderów w smartfonach. Polska należ...
Każde duże wydarzenie społeczne, istotne dla państwa, takie jak wybory, jest wykorzystywane przez aktorów zewnęt...
Europa Środkowo-Wschodnia nie obejmie najpewniej pozycji światowego lidera w dziedzinie AI. Nasz region ma jedna...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas