Co dziś dzieje się na Tiktoku? Jak by Pan scharakteryzował treści, które się pojawiają na platformie?
Łukasz Gabler: TikTok to cyfrowa platforma rozrywkowa, która pomaga użytkownikom odnajdywać inspirujące treści, śledzić swoje zainteresowania oraz dzielić się doświadczeniami i opiniami. Od jakiegoś czasu szczególnie w okresie wyborczym – stała się miejscem intensywnych dyskusji na tematy związane z polityką i wyborami. Mimo, że TikTok nie definiuje się jako platforma newsowa, tego typu treści naturalnie zaczęły się na niej pojawiać, co jest zauważalne i monitorowane. To zjawisko jest przez nas uważnie obserwowane, mimo że TikTok nie definiuje się jako platforma informacyjna. Nie aspirujemy do roli medium newsowego ani miejsca, gdzie dominować mają treści o charakterze stricte politycznym.
Ale TikTok też się zmienia.
Tak. Specyfika TikToka – zarówno pod względem formuły komunikacji, jak i samej konstrukcji platformy – sprawia, że jego rola ewoluuje. Stał się popularnym medium, które przyciąga dziś użytkowników w bardzo różnym wieku. To już nie tylko – jak jeszcze niedawno się mówiło – domena najmłodszych. Obecnie osoby powyżej 25. roku życia stanowią niemal 67% wszystkich użytkowników platformy. Taki rozwój naturalnie przyciągnął uwagę polityków, partii politycznych i całego środowiska politycznego. TikTok staje się więc także przestrzenią nowego rodzaju ekspresji i formy komunikacji politycznej. Dotychczas żadne z mediów funkcjonujących na rynku przez ponad 15 lat nie oferowało formatu, jaki proponuje TikTok – krótkiego wideo nastawionego na bezpośrednią komunikację z odbiorcą w specyficznej, dynamicznej formule. Dla polityków stanowi to z jednej strony wyzwanie, bo wymaga więcej niż tylko napisania dwóch linijek tekstu i dodania zdjęcia. Z drugiej jednak strony TikTok stworzył zupełnie nowe medium do rozmowy z wyborcami – do prowadzenia dialogu, prezentowania własnych idei i poglądów. I faktycznie, szczególnie w okresie przedwyborczym, tego rodzaju treści cieszyły się na platformie dużym zainteresowaniem.
Zainteresowanie tematami politycznymi na TikToku w okresie przedwyborczym było zauważalne. Jak dużo było treści politycznych?
Jeśli chodzi o dokładny procent użytkowników, którzy obserwują konta polityczne lub aktywnie uczestniczą w dyskusjach na tematy polityczne, nie posiadam w tej chwili precyzyjnych danych. Natomiast dostępne analizy, takie jak te przygotowywane we współpracy IMM i Demagoga, wyraźnie pokazały przed wyborami rosnące zainteresowanie społeczności polityką na różnych platformach społecznościowych. W publikacjach tych analizowane są m.in. wskaźniki oglądalności materiałów o charakterze politycznym i widać tam wyraźny trend wzrostowy – im bliżej wyborów, tym większe zainteresowanie użytkowników tym tematem. My również obserwowaliśmy ten trend poprzez zwiększoną liczbę wyszukiwań fraz związanych z wyborami oraz tematami politycznymi. W odpowiedzi na to rosnące zapotrzebowanie, uruchamialiśmy odpowiednie mechanizmy, które mają na celu zabezpieczenie treści, dostarczanie rzetelnych informacji oraz edukowanie użytkowników na temat procesu wyborczego.
A jak ogólnie TikTok postrzega siebie? W sensie filozofii samej platformy?
W świecie platform cyfrowych, który rozwija się już od dwóch dekad, TikTok jawi się jako zupełna nowość. To medium wyraźnie odróżniające się od dotychczasowych graczy – zarówno pod względem struktury, jak i sposobu działania. Dlatego właśnie definiujemy się jako platforma rozrywkowa – nie bez powodu. Kluczową różnicą jest sposób działania naszego silnika rekomendacyjnego. W przeciwieństwie do Facebooka czy Instagrama, nie bazujemy na grafie społecznym – a więc na tym, kto kogo obserwuje i z kim wchodzi w interakcje. Nasze rekomendacje opierają się na zainteresowaniach użytkowników, tematyce, którą się zajmują, i obszarach, które ich angażują.
Z tego powodu bliżej nam do platform streamingowych – takich jak YouTube, czy nawet Netflix – niż do klasycznych mediów społecznościowych. Również format komunikacji – krótka forma wideo – sprawia, że trudno porównać TikToka do serwisów, które przez lata dominowały na rynku. Jesteśmy nową jakością.