Urząd Komunikacji Elektronicznej na początku października 2024 r. ogłosił konsultacje aukcji na siedem rezerwacji częstotliwości z pasm poniżej 1 GHz – sześć z częstotliwością pasma 700 MHz i jedną z pasmem 800 MHz. Rezerwacje te planowane są na potrzeby technologii 5G i LTE. Według UKE aukcja częstotliwości i określone w jej ramach zobowiązania pokryciowe mają przybliżyć Polskę do realizacji celu cyfrowego określonego w decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady 2022/2481 ustanawiającej program polityki „Droga ku cyfrowej dekadzie” do 2030 r.
Powstaje jednak wątpliwość, czy planowanie w obecnym czasie kolejnej już aukcji częstotliwości na wyznaczonych przez UKE warunkach rzeczywiście przybliży nas do realizacji unijnej transformacji cyfrowej?
Analiza udostępnionego przez UKE projektu dokumentacji aukcyjnej wskazuje na kilka kluczowych zagadnień. Warunkiem uczestnictwa w aukcji jest posiadanie przez podmiot rezerwacji określonych częstotliwości (m.in. z pasma 3,6 GHz), a to oznacza, że tylko posiadacze licencji radiowych będą mogli wziąć w niej udział.
Uczestnik aukcji zobowiązany jest też do wniesienia wadium za każdą rezerwację. Taki format ma się przyczynić do efektywniejszej i sprawniejszej realizacji przez zwycięzców aukcji decyzji w sprawie rezerwacji częstotliwości, w tym określonych w niej zobowiązań pokryciowych z korzyścią dla docelowych użytkowników sieci.
Należy jednak przypomnieć, że zaledwie w grudniu 2023 r. zakończyła się poprzednia aukcja na częstotliwości w tzw. paśmie C (3400–3800 MHz), a podmioty wyłonione w drodze tej aukcji nie zrealizowały jeszcze nałożonych na nie zobowiązań jakościowych i ilościowych. Rozbudowa istniejącej sieci telekomunikacyjnej, w tym budowa nowych i rozbudowa istniejących stacji bazowych, w ramach wykonania zobowiązań nałożonych w drodze decyzji UKE, wiąże się z koniecznością poniesienia przez operatorów telekomunikacyjnych znacznych wydatków. Inwestycje związane z rozbudową sieci telekomunikacyjnej są w toku, a ich zakończenie jest planowane w ciągu najbliższych pięciu lat. W tej sytuacji obecne planowanie nowej aukcji i potencjalne nałożenie kolejnych, nowych zobowiązań na te same podmioty doprowadzi do multiplikacji obowiązków, sprzecznie z zasadą zrównoważonego rozwoju. Działanie to wymuszać może również modyfikację już zatwierdzonych i realizowanych inwestycji, co nie tylko opóźni ich ukończenie, ale też stanowić będzie kolejne obciążenie dla inwestorów.