Reklama
Rozwiń
Reklama

Suwerenność oznacza odporność. Europejskie dane są pod ochroną

AI Act ma potencjał wyznaczyć ramy odpowiedzialnego rozwoju sztucznej inteligencji. To jednak nie od nas zależy, lecz od rządów, jak chcą w tej sprawie współpracować. Ważny jest swobodny przepływ innowacji - mówi Azar Koulibaly, ekspert prawny w firmie Microsoft.

Publikacja: 27.11.2025 09:15

Azar Koulibaly

Azar Koulibaly

Foto: mat. pras.

Jak Pan ocenia AI Act? Czy może stać się dla świata tym, czym było RODO?

Powinny istnieć globalne standardy. Trzeba zdefiniować, jak najlepiej wdrażać AI w sposób bezpieczny i przynoszący korzyści ludzkości. Podobnie jak GDPR (RODO), które początkowo budziło obawy o hamowanie rozwoju, a dziś stało się wzorcem dla globalnych standardów prywatności, z korzyścią dla użytkowników i firm, tak samo AI Act ma potencjał wyznaczyć ramy odpowiedzialnego rozwoju sztucznej inteligencji. To jednak nie od nas zależy, lecz od rządów, jak chcą w tej sprawie współpracować. Bylibyśmy bardzo zadowoleni, gdyby powstał możliwie jak najbardziej kompleksowy dokument, który umożliwiłby swobodny przepływ innowacji na całym świecie. Jedną z kluczowych kwestii, na którą zwracał uwagę prezes Microsoftu Satya Nadella, jest to, że sztuczna inteligencja przyniesie korzyści społeczeństwu, jeśli zostanie rozpowszechniona na całym świecie.

Według najnowszego raportu Microsoftu sztuczna inteligencja stała się najszybciej rozprzestrzeniającą się innowacją w historii. W ciągu niespełna trzech lat ponad 1,2 miliarda ludzi zaczęło korzystać z narzędzi AI, co oznacza tempo adopcji szybsze niż w przypadku internetu, komputerów osobistych czy smartfonów. Polska osiągnęła wskaźnik dyfuzji AI na poziomie 26,4 proc., co plasuje ją na 21. miejscu wśród 147 badanych państw. Jednak aby AI była wszędzie, zmieniała świat i zwiększała światowe PKB, potrzebne jest, by wszystkie kraje świata, w miarę możliwości, dysponowały ramami regulacyjnymi.

Czy unijne regulacje mogą spowolnić innowacje?

Zawsze istnieje obawa, że regulacje mogą spowolnić postęp, ale równie ważne jest to, by uznać, że AI jest technologią o niezwykle głębokim wpływie. Odpowiednie ramy prawne mogą wręcz sprzyjać innowacyjności, jeśli zbudują zaufanie społeczne. Musimy mieć pewność, że jej rozwój odbywa się w sposób bezpieczny i odpowiedzialny. Jak pisał wiceprezes Microsoftu Brad Smith w swojej książce „Narzędzia i broń: obietnice i zagrożenia ery cyfrowej”, AI może być jednocześnie użytecznym narzędziem, jak i niebezpieczną bronią. Musimy zatem podchodzić do tego w sposób bardzo odpowiedzialny.

Już od 2016 r. Microsoft konsekwentnie projektuje, tworzy i wprowadza na rynek rozwiązania AI w oparciu o sześć fundamentalnych wartości: przejrzystości, odpowiedzialności, sprawiedliwości, inkluzywności, niezawodności i bezpieczeństwa oraz prywatności i ochrony danych.

Jest rzeczą zrozumiałą, że rządy przyglądają się temu i zastanawiają się, jak zapewnić odpowiedzialne innowacje. Kluczem jest ścisła współpraca nie tylko z branżą IT, ale także z sektorem publicznym czy środowiskami akademickimi. Musimy wspólnie opracować ramy, które nie będą hamować innowacji, ale jednocześnie zagwarantują, że innowacje te będą prowadzone w bezpieczny sposób, służący ludzkości. Myślę, że zmierzamy w dobrym kierunku.

Reklama
Reklama

Jakie największe wyzwania widzi Pan w praktycznym wdrażaniu AI Act w sektorze prywatnym i publicznym?

Jak w przypadku każdej regulacji, wdrożenie AI Act zajmie trochę czasu – zarówno naszym klientom, jak i nam samym – aby zapewnić, że to, co budujemy, jest w pełni zgodne z przepisami. Choć jesteśmy wciąż na wczesnym etapie rozwoju sztucznej inteligencji, to właśnie ten moment otwiera przed nami ogromne możliwości. Uczymy się każdego dnia. Za trzy czy cztery lata będziemy używać jej w sposób, którego dziś prawdopodobnie nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić. Już teraz firmy, z którymi współpracujemy, wykorzystują AI w sposób, o którym nie myśleliśmy jeszcze 6-9 miesięcy temu. Tworzymy nowe rozwiązania w zawrotnym tempie. Dlatego też regulacje, takie jak AI Act, będą musiały być elastyczne i zdolne do adaptacji.

Jak Polska wypada na tle innych krajów regionu pod względem prawnym i technologicznym?

Mamy do czynienia z zaawansowanymi w transformacji AI klientami w sektorze prywatnym i publicznym. Nie bez przyczyny inwestujemy w Polsce, ponieważ wierzymy, że jest naprawdę przygotowana na innowacje i ich szybki rozwój. W Ameryce mówi się: „Potwierdź swoje słowa czynami, ryzykując pieniądze”. W Polsce udowadniamy nasze zaangażowanie inwestując w infrastrukturę chmurową, sztuczną inteligencję, umiejętności oraz cyberbezpieczeństwo, ponieważ naprawdę wierzymy w ten rynek.

Jednym z kluczowych obszarów naszego zaangażowania jest cyberbezpieczeństwo. Według najnowszego Microsoft Digital Defense Report, Polska zajmuje trzecie miejsce wśród najbardziej atakowanych państw w Europie. Jednocześnie, według niezależnego raportu National Cybersecurity Index, jest oceniana jako jedno z najlepiej przygotowanych państw pod względem odporności cyfrowej. Microsoft aktywnie wspiera te działania – m.in. poprzez szkolenia z zakresu AI i cyberbezpieczeństwa oraz strategiczną współpracę z MON.

Polska wyróżnia się szybkim tempem adopcji technologii cyfrowych. Zgodnie z badaniem KPMG „Monitor Transformacji Cyfrowej Biznesu 2025”, aż 82 proc. polskich firm rozpoczęło implementację rozwiązań opartych na AI, podczas gdy rok wcześniej było to jedynie 28 proc. Dane z Microsoft Work Trend Index 2025 potwierdzają ten trend – 84 proc. liderów biznesu w Polsce planuje wdrożyć agentów AI w ciągu najbliższego roku, a już dziś 33 proc. organizacji wykorzystuje agentów AI do automatyzacji procesów, a dla 30 proc. pracowników AI staje się partnerem w podejmowaniu decyzji.

Komisja Europejska rozważa opóźnienia w niektórych przepisach AI Act. Czy to pozytywny sygnał?

Odpowiedź na to pytanie zależy od perspektywy. Myślę, że ostatecznie musimy zobaczyć, co z tego wyniknie, które zapisy zostaną opóźnione, a które nie. My idziemy pełną parą, aby być w pełni zgodni ze wszystkimi przepisami AI Act. To jest po prostu część naszego DNA. Musimy budować platformę, na której nasi klienci będą budować swoje systemy i sami pozostawać będą w zgodzie z przepisami.

AI Act to nie jedyny punkt tarć. Jakie inne kwestie technologiczne stają się coraz ważniejsze w relacjach transatlantyckich?

Widzimy, że suwerenność jest dla naszych klientów kluczowym tematem. Nie tylko ze względu na relacje transatlantyckie, ale chodzi też o szerszy aspekt budowania odporności. Wszyscy zaczynają sobie uświadamiać ryzyka cybernetyczne, ale także zagrożenia związane z klęskami żywiołowymi i innymi wyzwaniami w przestrzeni cyfrowej. Dlatego domagają się suwerenności i odporności. Odpowiadamy na te oczekiwania. W kwietniu Brad Smith ogłosił w Brukseli pakiet pięciu zobowiązań cyfrowych dla Europy, w którym Microsoft realizuje potrzeby europejskich klientów, rządów i społeczeństw. Jednym z kluczowych elementów jest budowa centrów danych w Europie. To fizyczna infrastruktura, która nie jest na kółkach. Zostaje tu na stałe i staje się fundamentem cyfrowej suwerenności. Zapowiedzieliśmy rozbudowę infrastruktury chmurowej o 40 proc. w ciągu dwóch lat, co zwiększy liczbę centrów danych w Europie do ponad 200 do 2027 r. Ta ekspansja ma umożliwić każdemu krajowi UE pełne wykorzystanie technologii chmurowych i AI dla wzrostu gospodarczego. W Polsce już w 2023 r. Microsoft otworzył pierwszy region chmurowy, a w 2025 r. ogłoszono dalsze inwestycje rzędu 2,8 mld zł na rozbudowę tej infrastruktury.

Reklama
Reklama

Wprowadziliśmy granicę danych UE (EU Data Boundary), aby zapewnić, że dane klientów w kluczowych usługach chmurowych Microsoftu są przechowywane i przetwarzane w granicach Unii Europejskiej i EFTA. Powiedzieliśmy jasno: „Wasze dane pozostaną w UE”.

Angażujemy się także w budowę bezpieczeństwa Europy, współpracując z rządami europejskimi. Satya Nadella ogłosił w czerwcu znaczną rozbudowę usługi Suwerennej Chmury Publicznej Microsoftu, która zapewnia, że dane klientów pozostają w Europie, podlegają prawu europejskiemu, a codzienne operacje i dostęp są kontrolowane przez personel rezydujący w Europie. Szyfrowanie jest w pełni pod kontrolą klientów.

Bardzo ważne jest również fizyczne bezpieczeństwo lokalizacji. Coraz więcej klientów chce mieć możliwość przenoszenia danych i wiedzieć, że ich dane będą bezpieczne bez względu na okoliczności.

Porozmawiajmy o suwerenności cyfrowej. To popularne hasło. Ale co tak naprawdę znaczy?

Kiedy mówimy o suwerenności, w praktyce chodzi o to, czego nasi klienci potrzebują, jakie mają obawy i wyzwania. Na tej podstawie projektujemy rozwiązania, które realnie odpowiadają na te oczekiwania. To nie jest abstrakcyjna definicja na papierze – to prawdziwe rozwiązania prawdziwych problemów. Suwerenność dla naszych klientów oznacza odporność.

Podpisaliśmy umowy z rządami europejskimi, zgodnie z którymi jesteśmy teraz zobowiązani do walki prawnej. Gdyby jakiś rząd nakazał firmom zaprzestanie świadczenia usług w Europie, pozwiemy go do sądu. Mamy już historię takich działań i zwycięstw. Jedna ze słynnych spraw dotyczyła żądania przez rząd USA dostępu do danych przechowywanych na serwerach w Irlandii – Microsoft odmówił wydania tych danych, argumentując ochroną suwerenności innych państw. Sprawa trafiła aż do Sądu Najwyższego USA. W toku tego sporu, w 2018 r. Kongres USA uchwalił ustawę (Cloud Act), która po raz pierwszy gwarantuje firmom prawo do zakwestionowania żądań amerykańskich władz, jeśli stoją one w sprzeczności z prawem UE. Było to bezprecedensowe osiągnięcie wywalczone przez Microsoft w interesie klientów spoza USA.

Klienci pytają o konkrety. Gdzie są moje dane? Czy możecie zagwarantować, że będą w Europie? Czy możecie pokazać, jak działa szyfrowanie moich danych w tym centrum danych? To właśnie słyszymy. To właśnie suwerenność oznacza dla naszych klientów.

Reklama
Reklama

Czy warto budować narodowe lub regionalne modele AI, czy to raczej prowadzi do fragmentacji i dublowania wysiłków?

Nasze podejście w Microsofcie opiera się na tym, by wspierać różnorodność modeli, ale jednocześnie unikać izolacji technologicznej. Wierzymy, że kluczowe jest zapewnienie elastyczności i wyboru, a nie tworzenie zamkniętych ekosystemów. Dlatego w ramach naszych usług udostępniamy katalog ponad 1800 modeli – własnych i wielu innych dostawców. Klienci mogą korzystać z modeli ogólnych, branżowych czy otwartych, a także dostosowywać je do lokalnych potrzeb poprzez integrację z własnymi danymi. To oznacza, że można tworzyć rozwiązania odpowiadające specyfice językowej i regulacyjnej danego regionu, bez konieczności budowania wszystkiego od podstaw.

Sposób, w jaki zbudowaliśmy naszą infrastrukturę i platformę usług chmurowych, pozwala na działanie wielu modeli i daje możliwość wyboru.

Jakie czynniki mogą zadecydować o sukcesie Polski w inwestycjach w AI i infrastrukturę chmurową?

Pierwszym i najważniejszym jest zapewnienie, że ta technologia będzie rozpowszechniona w całej polskiej gospodarce. Dla ekonomistów jest to całkiem jasne, że wszystkie technologie ogólnego zastosowania, które odniosły sukces, jak elektryczność, odniosły sukces nie w kraju, który je wynalazł, ale w krajach, które najlepiej wdrożyły tę technologię w całej swojej gospodarce.

Istotne znaczenie ma także tempo adopcji technologii i umiejętność przekładania jej na realną wartość biznesową. Ważne jest, aby firmy nie tylko inwestowały w narzędzia, ale integrowały je w procesach, produktach i kulturze organizacyjnej.

Efekty transformacji AI dla Polski to nie tylko rosnące PKB, ale także rozwiązanie istotnych problemów społecznych. Aby to osiągnąć, już teraz trzeba inwestować w kompetencje cyfrowe, które pozwolą w pełni wykorzystać ten potencjał. Polska dysponuje solidnymi fundamentami – inwestycjami technologicznymi i infrastrukturalnymi – ale kluczowe będzie szybkie zdobycie umiejętności w całej gospodarce. Już dziś organizacje w Polsce korzystają z AI w sposób, który jeszcze niedawno wydawał się niemożliwy.

Reklama
Reklama

Klienci coraz częściej wybierają rozwiązania chmurowe dla budowy odporności i bezpieczeństwa. Zaufanie do partnera technologicznego jest tu kluczowe – Microsoft analizuje codziennie 100 bilionów sygnałów, a nad ochroną danych czuwa 34 tysiące inżynierów wspieranych przez 15 tysięcy partnerów.

Jak widzi Pan przyszłe relacje między prawem, technologią a społeczeństwem za pięć lub dziesięć lat?

To proces ciągłej ewolucji, który będzie uważnie obserwowany przez społeczeństwo obywatelskie. Coraz więcej osób zna już regulacje takie jak AI Act i rozumie ich znaczenie. Widać rosnące zainteresowanie tym, jak sztuczna inteligencja wpływa na nasze życie i gospodarkę. Naszym zadaniem jest przygotować wszystko w sposób odpowiedzialny, aby każdy mógł z tej technologii korzystać. Prawo, polityka i technologia będą coraz bardziej ze sobą powiązane – i to jest nie tylko dobre, ale wręcz konieczne w przypadku AI.

Azar Koulibaly jest dyrektorem generalnym i zastępcą głównego radcy prawnego w dziale relacji zewnętrznych i obsługi prawnej na Europę Północną Microsoft

Jak Pan ocenia AI Act? Czy może stać się dla świata tym, czym było RODO?

Powinny istnieć globalne standardy. Trzeba zdefiniować, jak najlepiej wdrażać AI w sposób bezpieczny i przynoszący korzyści ludzkości. Podobnie jak GDPR (RODO), które początkowo budziło obawy o hamowanie rozwoju, a dziś stało się wzorcem dla globalnych standardów prywatności, z korzyścią dla użytkowników i firm, tak samo AI Act ma potencjał wyznaczyć ramy odpowiedzialnego rozwoju sztucznej inteligencji. To jednak nie od nas zależy, lecz od rządów, jak chcą w tej sprawie współpracować. Bylibyśmy bardzo zadowoleni, gdyby powstał możliwie jak najbardziej kompleksowy dokument, który umożliwiłby swobodny przepływ innowacji na całym świecie. Jedną z kluczowych kwestii, na którą zwracał uwagę prezes Microsoftu Satya Nadella, jest to, że sztuczna inteligencja przyniesie korzyści społeczeństwu, jeśli zostanie rozpowszechniona na całym świecie.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Opinie i komentarze
Michał Kanownik: Skąd niechęć do wzmacniania bezpieczeństwa narodowego? Mity o KSC
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Opinie i komentarze
Technologia w AI to tylko mała część sukcesu. Decydują ludzie i wizja
Opinie i komentarze
Rafał Rosiński: Polska jest poważnie traktowana w świecie nowych technologii
Opinie i komentarze
Michał Markiewicz: Polska ryzykuje spór przed TSUE o opłatę reprograficzną
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Opinie i komentarze
Polska buduje „suwerenny” superkomputer AI. Jeden z najsilniejszych w Europie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama