Nowe przepisy związane z 5G nie dają efektywnej ochrony sądowej

Rozwiązania proceduralne przewidziane w nowym projekcie nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa mogą naruszać prawo do efektywnego środka zaskarżania i prawo do sądu – piszą dr Mariusz Rypina i prof. Marek Wierzbowski, specjaliści od prawa gospodarczego.

Publikacja: 29.01.2021 17:04

Nowe przepisy związane z 5G nie dają efektywnej ochrony sądowej

Foto: Bloomberg

Wobec pierwszego projektu nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, (Projekt z dnia 7 września 2020 r.) w trakcie konsultacji publicznych prowadzonych na przełomie września i października kilkadziesiąt organizacji zgłosiło swoje uwagi. Podnoszono zwłaszcza, że projekt nie zawierał procedur postępowania w sprawie oceny ryzyka dostawcy sprzętu lub oprogramowania, w tym nie przewidywał żadnego środka odwoławczego. W Ministerstwie Cyfryzacji opracowano nowy projekt nowelizacji (Projekt z dnia 20 stycznia 2021 r.). Trudność projektu polega na potrzebie pogodzenia środków chroniących bezpieczeństwo narodowe z podstawowymi zasadami regulującymi postępowania przed organami administracji publicznej. Nie jest to problem zupełnie nowy, występuje on w wielu innych dziedzinach, gdzie w grę wchodzi bezpieczeństwo państwa. Pozbawienie  przedsiębiorców uprawnień procesowych może skutkować  niepotrzebnym rozżaleniem i próbami dochodzenia podstawowych praw na drodze sądowej.

W myśl nowego projektu, procedura oceny ryzyka dostawcy sprzętu lub oprogramowania ma być oparta o przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, o ile ustawa nie stanowi inaczej. Postępowanie administracyjne będzie prowadzone przez ministra właściwego ds. informatyzacji. Minister w drodze decyzji będzie mógł uznać dostawcę sprzętu lub oprogramowania za dostawcę wysokiego ryzyka, jeżeli z przeprowadzonego postępowania wyniknie, że dostawca ten stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Dostawca będzie mieć możliwość wniesienia środka odwoławczego na zasadach ogólnych oraz zaskarżenia decyzji do sądu administracyjnego. Niepokoi jednak, że projekt nowelizacji zawiera  rozwiązania niweczące prawo do efektywnego środka zaskarżania i prawo do sądu.

Projekt nowelizacji zakłada możliwość odstąpienia od uzasadnienia faktycznego decyzji, jeżeli wymagają tego względy obronności lub bezpieczeństwa państwa lub bezpieczeństwa i porządku publicznego. Takie rozwiązanie faktycznie uniemożliwia stronie obronę jej praw (w tym konstytucyjne prawo do efektywnego zaskarżenia decyzji organu administracji publicznej) oraz de facto uniemożliwia także sądowi administracyjnemu skontrolowanie rozstrzygnięcia ministra, stając w sprzeczności z istotą konstytucyjnego prawa strony do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez sąd. Brak uzasadnienia faktycznego decyzji uniemożliwi nie tylko stronie, ale także sędziom sądu administracyjnego poznanie toku rozumowania ministra oraz faktów, które organ ten przyjął za podstawę swojego rozstrzygnięcia. Czyni to iluzorycznym jakikolwiek środek odwoławczy, gdyż główne motywy rozstrzygnięcia nie będą znane, a tym samym możliwe do skontrolowania.

Dla ochrony obronności bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego, wystarczające byłoby doręczenie stronie decyzji w wersji niezawierającej tych fragmentów uzasadnienia, które rzeczywiście stanowią informacje niejawne. Organ powinien sporządzić uzasadnienie faktyczne decyzji, które nawet jeśli nie byłoby ujawniane stronie w całości, to jednak umożliwiałoby pełną kontrolę decyzji zarówno w toku postępowania z wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy, jak i w toku ewentualnego postępowania przed sądem administracyjnym. W przeciwnym wypadku wprowadzono by możliwość zupełnej arbitralności działania organu, przy jednoczesnym braku realnej możliwości weryfikacji rozstrzygnięcia organu, nie tylko przez organ odwoławczy, ale także przez sąd administracyjny.

Ponadto, w myśl projektu nowelizacji, decyzja uznająca dostawcę sprzętu lub oprogramowania za dostawcę wysokiego ryzyka ma podlegać natychmiastowej wykonalności. Jednocześnie projekt wyłącza możliwość wstrzymania wykonalności decyzji przez sąd. Daleko idące są przy tym skutki takiej decyzji. Co najmniej dwa z nich, tj. brak możliwości wprowadzenia do użytkowania oraz brak możliwości dokonywania zamówień sprzętu, oprogramowania i usług określonych w decyzji, następują od razu i mają charakter nieodwracalny.

Dla realizacji efektywnej ochrony sądowej, stanowiącej jeden z fundamentów zasady prawa do sądu wyrażonej nie tylko w Konstytucji, ale także w Karcie Praw Podstawowych UE oraz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, niezbędne jest zapewnienie środków ochrony tymczasowej, takich jak możliwość wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji do czasu rozpoznania sprawy przez sąd. Brak zapewnienia takiego środka – a więc brak możliwości zapobieżenia nieodwracalnym skutkom wadliwych aktów administracyjnych – skutkuje tym, że ochrona sądowa staje się jedynie pozorna i nie realizuje swoich funkcji (mimo późniejszego uchylenia wadliwego aktu administracyjnego strona i tak ponosi nieodwracalne konsekwencje jego wydania).

W sytuacji, w której projekt przewiduje takie skutki wydania decyzji, które następują od razu i są nieodwracalne, ustawowy rygor natychmiastowej wykonalności i jednoczesne wyłączenie możliwości wstrzymania wykonalności decyzji przez sąd, należy ocenić jako środek pozostający w sprzeczności z prawem do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez sąd.

Dr Mariusz Rypina
Doktor nauk prawnych. Adwokat specjalizujący się w prawie gospodarczym. Associate Partner w kancelarii Prof. Marek Wierzbowski i Partnerzy – Adwokaci i Radcowie Prawni

Prof. zw. dr hab. Marek Wierzbowski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego. Radca prawny specjalizujący się w prawie gospodarczym. Partner w kancelarii Prof. Marek Wierzbowski i Partnerzy – Adwokaci i Radcowie Prawni

Wobec pierwszego projektu nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, (Projekt z dnia 7 września 2020 r.) w trakcie konsultacji publicznych prowadzonych na przełomie września i października kilkadziesiąt organizacji zgłosiło swoje uwagi. Podnoszono zwłaszcza, że projekt nie zawierał procedur postępowania w sprawie oceny ryzyka dostawcy sprzętu lub oprogramowania, w tym nie przewidywał żadnego środka odwoławczego. W Ministerstwie Cyfryzacji opracowano nowy projekt nowelizacji (Projekt z dnia 20 stycznia 2021 r.). Trudność projektu polega na potrzebie pogodzenia środków chroniących bezpieczeństwo narodowe z podstawowymi zasadami regulującymi postępowania przed organami administracji publicznej. Nie jest to problem zupełnie nowy, występuje on w wielu innych dziedzinach, gdzie w grę wchodzi bezpieczeństwo państwa. Pozbawienie  przedsiębiorców uprawnień procesowych może skutkować  niepotrzebnym rozżaleniem i próbami dochodzenia podstawowych praw na drodze sądowej.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie i komentarze
Co niosą ze sobą treści pornograficzne generowane przez sztuczną inteligencję
Opinie i komentarze
Dominik Skoczek: W Polsce cyfrowi giganci mają się dobrze
Opinie i komentarze
Tantiemy autorskie z internetu: jak korzyści nielicznych przekuć w sukces wszystkich
Opinie i komentarze
Od kredy i tablicy po sztuczną inteligencję. Szkoła chce być na czasie
Opinie i komentarze
Odpowiedzialne innowacje, czyli wątpliwości wokół Neuralinka i sterowania myślami