Reklama
Rozwiń

Wykrywacze kłamstw mają 3 tys. lat historii. Najnowszy działa na odległość

Ludzie od tysiącleci usiłowali wynaleźć metodę lub urządzenie, które byłoby w stanienie wykazać, czy przesłuchiwana osoba mówi prawdę. Oto przegląd najnowszych osiągnięć w tej dziedzinie.

Publikacja: 31.01.2022 18:25

Wykrywacze kłamstw mają 3 tys. lat historii. Najnowszy działa na odległość

Foto: Adobe Stock

Metody wykrywania kłamstw istniały prawdopodobnie, odkąd opowiadano nieprawdziwe historie. Jeden z pierwszych udokumentowanych przykładów pochodzi z 1000 p.n.e. w Chinach, gdzie podejrzany musiał wypełnić usta suchym ryżem. Po pewnym czasie ziarna były sprawdzane, a jeśli pozostały suche, uznano, że osoba jest winna. Teoria głosiła, że gdyby osoba rzeczywiście skłamała, byłaby przestraszona lub zdenerwowana i dlatego miałaby suchość w ustach. Na początku XX wieku wynaleziono pierwsze maszyny do wykrywania kłamstw - wariografy. Urządzenia te mierzą częstość oddechów, puls, ciśnienie krwi i pot, gdy przesłuchiwany odpowiada na serię pytań. Niestety, przy dobrym treningu da się takie urządzenie oszukać.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Sztuczna Inteligencja
Czas na przemyślane wdrożenia AI w polskim biznesie
Materiał Promocyjny
Sztuczna inteligencja po śląsku. Regionalne strategie mogą pomóc we wdrażaniu nowej technologii
Sztuczna Inteligencja
Katowice gospodarzem kluczowego wydarzenia AI w regionie
Sztuczna Inteligencja
„Przerażająco inteligentny". Elon Musk zapowiada prezentację chatbota Grok 3
Materiał Promocyjny
Geopolityka i sztuczna inteligencja. Nowa normalność wokół nas