Naukowcy z Uniwersytetu w Wirginii i Harvardu skonstruowali robota-rybę, który pływa dokładnie tak jak tuńczyk żółtopłetwy i bez trudności może się „wmieszać” w ławice ryb. Dzięki temu Tunabot może być idealnym narzędziem do patrolowania mórz.
W przeciwieństwie do prawdziwego tuńczyka żółtopłetwego ma zaledwie 25 cm długości, ale i tak świetnie radzi sobie w wodzie i prędkością dorównuje prawdziwemu tuńczykowi – informuje portal newscientist.com. Robot pokonuje około czterech długości ciała na sekundę.
CZYTAJ TAKŻE: Naukowcy stworzyli robota-rybę ze sztuczną krwią. Może polecieć w kosmos
Tunabot pływa dokładnie tak jak prawdziwy tuńczyk, szybko zginając swoje elastyczne ciało – 10 razy na sekundę. Im szybciej się zgina, tym szybciej się porusza. Naukowcy wyposażyli Tunabota w 10-watowy akumulator, który pozwala mu pływać z prędkością 0,4 m/s na dystansie około 9 kilometrów. Gdyby prędkość zwiększono do 1 m/s, zasięg spadłby do około 4 km.
Ryba-robot zbudowana jest ze szkieletu składającego się ze stali i żywicy, pokrytego odporną i rozciągliwą plastikową skórą. Nie ma jednak żadnych płetw, poza ogonem.
CZYTAJ TAKŻE: Na ryby czy safari ze sztuczną inteligencją
Naukowcy pracują teraz nad specjalnymi czujnikami, które pozwoliłyby dzięki Tunabotowi monitorować na przykład stan kadłubów statków, ostrzegać o zagrożeniach, a także patrolować wody przybrzeżne i ostrzegać o ewentualnym zagrożeniu czy obecności wrogich okrętów.
Naszym celem było nie tylko zbudowanie robota-ryby, ale przede wszystkim zrozumienie biologicznej natury pływania – powiedziała szefowa projektu, profesor Hilary Bart-Smith. Zespół chciał się przede wszystkim dowiedzieć, jak budować pływające roboty, które byłyby bardzo wydajne i bardzo szybkie – pisze portal sciencedaily.com.
CZYTAJ TAKŻE: Po co działka? Amerykanie instalują na okrętach lasery
To nie pierwszy przypadek, kiedy naukowcy budując podwodnego robota decydują się go wzorować na rybie. Tak na przykład zrobili inżynierowie z Politechniki Krakowskiej, którzy zbudowali podwodnego robota na wzór karpia. Natomiast inżynierowie z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu pracują nad napędem dla sztucznej ryby, która ma wykrywać aktywność obcych obiektów marynarki wojennej. Tym razem ma to być robot wzorowany na śledziu.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.