Przymiarki do “miejskiej mobilności powietrznej” nabierają tempa. Coraz więcej firm pracuje nad własnymi projektami alternatywnych latających pojazdów. Swój projekt Heaviside pokazała właśnie amerykańska firma Kitty Hawk.
CZYTAJ TAKŻE: Elektryczna taksówka z Niemiec już w powietrzu
Firma stawia na prędkość, niewielki rozmiar oraz ciche podróżowanie. Biało-pomarańczowym pojazdem powietrznym mającym zastąpić samochód można sterować ręcznie, ale też może on latać w sposób autonomiczny. Na to ostatnie jeszcze jednak poczekamy, gdyż do takich lotów maszyna potrzebuje wielu lat testów, zanim zostanie dopuszczona do ruchu przez organy regulacyjne. Kokpit pasażera jest wykonany w całości z włókna węglowego, a wysokość jest porównywalna z kucającą dorosłą osobą.
Maszyna ma napęd elektryczny i jest w stanie startować i lądować w pionie (VTOL) jak helikopter, a jednocześnie jest 100 razy cichszy (40 decybeli), co jest lepszym wynikiem od głośności biurowego klimatyzatora. Dyrektor generalny Kitty Hawk Sebastian Thrun powiedział serwisowi TechCrunch, że cena tej maszyny musi być akceptowalna dla ludzi.