Ma on kursować między naszą planetą a Ksieżycem, a w przyszłości poleciałby na Marsa. Rakieta, którą ma obu koncernom pomóc budować spółka General Atomics, zasilana będzie paliwem jądrowym. Pojazd już w 2025 r. ma być wystrzelony na niską orbitę okołoziemską.
CZYTAJ TAKŻE: Pierwsza wycieczka w kosmos już w 2021 roku. Drogo?
DARPA, która podlega Departamentowi Obrony USA, liczy, iż technologia nuklearnego napędu termicznego (NTP) będzie kluczem do załogowych misji (testowaną takie rozwiązania już w latach 70., lecz okazały się zbyt kosztowne). Zapewnia ona bowiem dwukrotnie większą wydajność niż inne paliwa rakietowe.
Na Draco (pod takim kryptonimem kryje się projekt budowy atomowego statku kosmicznego) agencja DARPA na razie przeznaczyła niecałe 30 mln dol. Firma Bezosa i Lockheed Martin otrzymają do podziału ok. 5,5 mln dol. Z kolei 22 mln dol., na skontruowanie prototypowego silnika (reaktora), trafi do General Atomics. Przedsiębiorstwa biorące udział w projekcie Draco za 18 miesięcy mają przedstawić pierwsze efekty swoich prac.