Aktualizacja: 30.04.2025 10:40 Publikacja: 13.12.2020 09:56
Ćma wykorzystuje swoje hiperwrażliwe czułki do wykrywania substancji chemicznych w środowisku
Foto: Bloomberg
Smellicopter jest biohybrydą – to połączenie maszyny z żywą tkanką. Za rozpoznawanie zapachów odpowiada żywy fragment ćmy wszczepiony do drona. Naukowcy umieścili w nim wrażliwe czułki ćmy o nazwie Zwisak tytoniowy.
Dron wykorzystuje żywe fragmenty owada do rozpoznawania zapachów w otoczeniu. Dzięki nim może on wyczuwać substancje chemiczne w powietrzu i lokalizować ludzi, a także znaleźć wyciek gazu, czy ukryte materiały wybuchowe.
To, co dotąd było kulą u nogi rozwoju innowacji w Polsce, ma stać się świetnie działającym trybikiem – taki jest...
Opracowany przez firmę OpenAI, najpopularniejszy na świecie chatbot, może pisać kody, e-maile, pomagać w lekcjac...
Naukowcy z Wielkiej Brytanii opracowali technologię, która pozwoli w przyszłości wznosić wieżowce bez potrzeby i...
Sześć krajów NATO planuje umieszczenie tysięcy dronów wzdłuż swoich wschodnich granic. Ma to być nowoczesny syst...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Inteligentne maszyny zyskają kolejny zmysł, po wzroku i słuchu, a nawet dotyku. Chodzi o powonienie. Opiekujący...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas