Rakieta Falcon 9 z kapsułą Crew Dragon ma wystartować w przestrzeń kosmiczną w środę o 22.33 czasu polskiego. W ramach misji Demo-2 amerykańscy astronauci Robert Behnken i Douglas Hurley wyruszą na Międzynarodową Stację Kosmiczną, w której obecnie mieszkają dwaj Rosjanie i jeden Amerykanin.
CZYTAJ TAKŻE: Rakietę kosmiczną wystrzelono z samolotu. Klapa pionierskiej misji
Obecna misja odbędzie się we współpracy z NASA, która dała zgodę na start z bazy na Florydzie w piątek. Będzie to pierwszy załogowy lot, który rozpocznie się w USA od roku 2011, kiedy zakończył się program misji wahadłowców. Obecnie Amerykanie latają w statkach Sojuz. Chcą się jednak uniezależnić od rosyjskiej agencji kosmicznej i jej wysokich opłat.
Udający się w kosmos astronauci spędzą tam od dwóch do trzech miesięcy. To doświadczeni piloci. Obaj pracują dla NASA od 2000 roku i brali już udział w lotach wahadłowców. 49-letni Robert Behnken uczestniczył w wyprawie na statku Endeavour w 2008 roku. Z kolei 54-letni Douglas brał udział w ostatnim locie, który odbył się w ramach amerykańskiego programu wahadłowców – był to Atlantis. Jeśli planowany lot zakończy się powodzeniem, to wkrótce odbędą się kolejne misje załogowe, w tym na Księżyc w 2024 roku.
CZYTAJ TAKŻE: Starlink nabiera kształtów. Wkrótce internet z kosmosu