Koncern Rafael pomyślnie przetestował system przeciwdziałania bezzałogowym statkom powietrznym Drone Dome – informuje portal defensenews.com. W trakcie prób Drone Dome system zidentyfikował i przechwycił poruszające się cele za pomocą wiązki laserowej o dużej mocy.
CZYTAJ TAKŻE: Drony z karabinem maszynowym. Z 200 metrów trafią w piłeczkę
System Drone Dome składa się z elektronicznych zakłócaczy i czujników do wykrywania, identyfikacji i neutralizacji zarówno mikro-, jak i minidronów. Demonstracja Rafaela została przeprowadzona na pustyni z wykorzystaniem kilku rodzajów dronów, w tym prostych, powszechnie dostępnych w sklepach. Rój, składający się z trzech dronów został wykryty, a potem zneutralizowany za pomocą laserów. Jeden po drugim drony spadały z nieba. W sumie firma pokazała siedem zniszczonych dronów. Laser spalił doszczętnie ich silniki i wirniki.
Niewielkie drony stają się coraz większym zagrożeniem dla obiektów cywilnych i wojskowych. W 2018 roku na 30 godzin zamknięto lotnisko Gatwick pod Londynem z powodu latających nad pasami startowymi dronów. W 2019 roku tzw. Państwo Islamskie (ISIS) użyło dronów do ataku na infrastrukturę naftową w Arabii Saudyjskiej.
CZYTAJ TAKŻE: US Navy zamontuje broń laserową na… okrętach podwodnych