Test o nazwie Galleri, który już teraz budzi ogromne nadzieje na rewolucję w diagnozowaniu raka, w przyszłym roku będzie dostępny w ramach testów dla pacjentów brytyjskiego systemu ochrony zdrowia NHS. Na początek badaniom poddanych zostanie 165 tys. pacjentów w Wielkiej Brytanii. Jednak według planów brytyjskiej służby zdrowia za 10 lat ma być powszechnie dostępny.
CZYTAJ TAKŻE: Polacy uderzą w raka. Korytarz życia na autostradzie
W ramach testów przez trzy lata przebadanych zostanie 140 tys. osób zdrowych w wieku od 40 do 79 lat. Każdy, kto uzyska wynik pozytywny, zostanie skierowany do dalszego, tradycyjnego badania. Natomiast 25 tys. kolejnych osób, które wezmą udział w testach to pacjenci z objawami nowotworów, którzy będą przebadani by przyspieszyć diagnozę – informuje CNN.
Test polega na wyszukiwaniu DNA uwalnianego przez guzy nowotworowe do krwi, co ma miejsce na bardzo wczesnym etapie choroby, zanim pacjent ma objawy. Według naukowców to w gruncie rzeczy proste badanie może uratować życie tysiącom ludzi każdego roku. Wcześnie wykryty rak najczęściej jest całkowicie uleczalny.
Lekarze liczą na to, że test pozwoli im szybko wykrywać nowotwory, które bardzo późno dają objawy i przez to są niezwykle niebezpieczne i trudne do leczenia. Chodzi o takie rodzaje raka jak: jajników, nerek, trzustki, przełyku, głowy, szyi a, także niektóre nowotwory krwi.