Okazuje się, że 85 proc. pań ma z tym problem, ponieważ ich kolor skóry nie mieści się w standardowej skali. Nudemeter to narzędzie pozwalające określić dokładny odcień skóry i zapisać go w formie numeru i litery. Algorytm potrafi wyznaczyć właściwy ton na podstawie zdjęcia, biorąc pod uwagę oświetlenie, padające cienie oraz kilka innych elementów, w tym mały quiz, który zawiera kilka podstawowych pytań. Dzięki temu narzędziu producenci ubrań, a przede wszystkim kosmetyków określanych odcieniem „nude” mogą ułatwić klientom zakupy.
CZYTAJ TAKŻE: SI ma ciągotki do rasizmu i homofobii
Algorytm stworzyła w 2016 roku studentka Atima Lui. Jej ojciec pochodzi z Sudanu, a matka jest Afroamerykanką. Atima od lat miała problem z dopasowaniem do swojej skóry odpowiedniego odcienia. Okazało się, że nie ona jedna. Na dodatek problem z dobraniem kosmetyków do karnacji miały nie tylko ciemnoskóre kobiety, ale także te o białym odcieniu skóry. Kosmetyki i ubrania oznaczone kolorem „nude” w rzeczywistości nie odpowiadają kolorowi aż 84 proc. populacji.
Algorytm stworzyła w 2016 roku studentka Atima Lui
Jednak to czarnoskóre kobiety mają największe problemy z dobraniem koloru, ponieważ większość podkładów jest albo jasna, albo bardzo jasna. Większość nie była robiona z myślą o kobietach z mniejszości etnicznych, ponieważ firmy kosmetyczne nie widziały w nich potencjalnych klientek.