Takie „organy”, a raczej doczepiane do naszego ciała mechaniczne elementy, w przyszłości sterowane myślami, miałyby pomagać nam m.in. w pracy, czy w wygodniejszym obsługiwaniu urządzeń. Technicznie jest to możliwe. Na razie – jak pisze „Science Robotics” – przeprowadzono badania nad trzecim kciukiem. Testy wykazały, że cybernetyczne ulepszenia człowieka mogą być w przyszłości efektywnym wsparciem.
CZYTAJ TAKŻE: Elon Musk łączy mózg z komputerem. Pokazał świnię, następni ludzie
Projekt badawczy przeprowadzono w University College London (UCL), a kierowały nim profesor neuronauki kognitywistycznej Tamar Makin i Paulina Kieliba z Instytutu Neuronauki Poznawczej UCL. „Wyszkoliły” poddanych testom ludzi do korzystania z dodatkowego robotycznego kciuka robota. Badania pokazały, iż użytkownicy takiego palca mogą skutecznie wykonywać złożone zadania, wymagające precyzji. W ten sposób budowali np. wieżę z klocków. Gdy uczestnicy kontynuowali trening z czasem zauważyli, że coraz wyraźniej czuli, iż dodatkowy kciuk jest jak część ich ciała.
Dani Clode
Drukowany w 3D palec noszony jest z boku dłoni, naprzeciw naturalnego kciuka. Użytkownik może go kontrolować za pomocą czujników nacisku umieszczonych pod palcami stóp. To manipulując nimi można sterować robotyczną częścią ciała. Wydaje się skomplikowane, ale w badaniu, w którym wzięło udział 20 uczestników, w pięć dni przeszkolono ich ze sprawnego korzystania z „ulepszenia”. Każdy z badanych nosił kciuk przez 2-6 godzin dziennie. Okazuje się, że szybko nauczyli się obsługi urządzenia, opanowali kontrolę motoryczną, koordynację z ręką i innymi palcami, a nawet wykazywali się zręcznością.