Systemy inteligentnego zarządzania domem cieszą się rosnącym zainteresowaniem Polaków. Jak przekłada się to na wartość rynku?
Radosław Borkowski: Jeszcze dwa lata temu eksperci zakładali, że rynek smart home jest wart około 100 mln zł. W 2018 roku szacuje się, że Polacy wydadzą już około 150 mln zł na inteligentne rozwiązania do domów i mieszkań. Tak szybki wzrost utrzyma się też w kolejnych latach.
Ostatnie kwartały to czas deweloperów, którzy sprzedają dosłownie wszystkie mieszkania wprowadzone na rynek. Czy to ma wpływ na rozwój rynku smart home?
Największych zwyżek spodziewamy się w latach 2020 i 2021, gdy zostaną ukończone inwestycje mieszkaniowe, wyposażone w standardzie w systemy smart. Realizujemy takie projekty z największym polskim deweloperem Echo Investment. Na rynku indywidualnym trend wzrostowy jest widoczny cały czas – właściciele większości budowanych domów planują rozwiązania smart home już na etapie projektu.
A jakie rozwiązania smart są najchętniej wybierane przez Polaków?
W przypadku domów jednorodzinnych najbardziej popularne są rozwiązania stosowane przy bramach wjazdowych i garażowych połączone z systemami alarmowymi. Coraz więcej osób decyduje się też na montaż nowoczesnego wideodomofonu, zdalnie sterowanego oświetlenia, ogrzewania czy zautomatyzowanych osłon zewnętrznych i wewnętrznych. Wszystkie te elementy mogą być sterowane radiowo, a korzystając z centrali inteligentnego zarządzania domem TaHoma Somfy, możemy wyjść z domu tylko ze smartfonem, który spina w całość system smart home. A technologia idzie ciągle do przodu – Alexa firmy Amazon umożliwia nam sterowanie wyposażeniem za pośrednictwem poleceń głosowych. Dom inteligentny możemy budować stopniowo – do systemu wystarczy dodać kolejne moduły i integrować je m.in. z platformą scenariuszy warunkowych IFTTT (If This Than That). W efekcie zarządzamy mobilnie całym domowym ekosystemem.