Popularne witryny z filmami dla dorosłych co miesiąc są zalewane filmami, które powstały dzięki technologii deepfake. Według portalu Wired co miesiąc przesyłanych jest ponad 1000 tego typu filmów. Pojawiają się na nich celebrytki: aktorki, piosenkarki, gwiazdy internetu. Są niezwykle popularne, mimo że nie są prawdziwe.
Filmy te coraz częściej trafiają do głównego nurtu – ostrzega firma analityczna Sensity, specjalizująca się w tropieniu i monitorowaniu deepfake, pisze Wired. Dla odbiorców nie ma też większego znaczenia, czy są oryginalne czy też przerobione cyfrowo.
CZYTAJ TAKŻE: Deepfake będzie wkrótce groźną bronią polityczną
Deepfake to technologia, która wraz z cyfrową modulacją głosu pozwala na tworzenie realistycznych, łudząco podobnych do oryginału postaci. Algorytmy Sztucznej Inteligencji potrzebują zaledwie kilku zdjęć i kilku sekund próbki głosu by wygenerować realistyczną, holograficzna postać. Najnowsze algorytmy AI są tak doskonałe, że trudno odróżnić, czy ma się do czynienia z hologramem czy prawdziwą postacią.
Deepfake to niemal doskonałe narzędzie do walki politycznej, ale także do tworzenia nieprawdziwych sytuacji z udziałem hologramów prawdziwych osób. Przemysł pornograficzny postanowił wykorzystać taką okazję do stworzenia filmów z osobami, które nigdy w normalnych warunkach nie zgodziły się w wystąpić w tego typu filmach.