Zespół, kierowany przez Davida Spergela, astrofizyka z Princeton University, do pomocy zaprzęgnie sztuczną inteligencję (AI). Dzięki technologii uczenia maszynowego NASA chce odpowiednio sklasyfikować znane przypadki UFO i nauczyć algorytmy, za pomocą posiadanych już danych, wykrywania podobnych cech takich zjawisk, jak i pojawiających się w nich anomalii. W kierowaniu grupy badawczej Spergela ma wesprzeć Daniel Evans, zastępca administratora ds. badań w NASA.

Ruch NASA, a właściwie pierwszy krok do wyjaśnienia, czy na Ziemi dochodzi do kontaktów z obcymi, nastąpił niecały miesiąc po tym, jak w amerykańskim Kongresie przeprowadzono pierwsze od pół wieku przesłuchanie publiczne na temat UFO. Stwierdzono wówczas, że nadszedł czas, by zakończyć atmosferę „nadmiernej tajemnicy” wokół obserwowanych zjawisk. Zaawansowane technologie AI mogą być przełomem przy odkrywaniu faktów i mitów, jakie narosły wokół UFO.

Zespół NASA na początek otrzyma ok. 100 tys. dol. grantu na badania. Ale agencja kosmiczna nie jest jedyną, która bierze temat pod lupę. Sprawą zajął się bowiem również Pentagon – prowadzi on osobne, niezależne śledztwo.

W opublikowanym w ub. r. raporcie amerykańskich służb wywiadowczych zidentyfikowano 144 przypadki obserwacji tajemniczych zjawisk z lat 2004-2021.