Nowe, ujawnione właśnie narzędzie, które zastosował Disney, to FRAN (co oznacza Face Re-aging Network) – może przekonująco i błyskawicznie zmienić wiek aktora – pisze The Verge. Wcześniej proces ten wykonywała grupa specjalistów, którzy zmuszeni byli do przerabiania zdjęć klatka po klatce, a to pochłaniało dużo czasu i pieniędzy.
Disney Research Studios wyjaśnia, że FRAN to sieć neuronowa, która została przeszkolona przy użyciu dużej bazy danych zawierającej pary losowo generowanych syntetycznych twarzy w różnym wieku, co pozwoliło ominąć konieczność znalezienia tysięcy obrazów prawdziwych ludzi w różnym wieku, które przedstawiają ten sam wyraz twarzy, oświetlenie czy tło.
Czytaj więcej
„Salt” przypomina film s-f z lat 70. i wczesnych 80., kręcony na tradycyjnej 35-mm taśmie, przedstawia frachtowce kosmiczne i nastrojowe krajobrazy obcych planet. I choć wygląda to na powrót do przeszłości, może być nową erą w kinematografii.
FRAN wykorzystuje te informacje, aby przewidzieć, które obszary twarzy prawdziwej osoby będą się starzeć i jak, a następnie nakłada nowe szczegóły – takie jak dodawanie lub usuwanie zmarszczek i podgardli – na materiał wideo. Rezultatem jest to, co Disney Research Studios twierdzi, że jest „pierwszą praktyczną, w pełni automatyczną i gotową do produkcji metodą ponownego starzenia się twarzy w obrazach wideo”.
Postacie w Marvel Cinematic Universe, takie jak Nick Fury (Samuel L. Jackson) czy Hank Pym (Michael Douglas), zostały w ostatnich latach wizualnie dostosowane do innego wieku, nie licząc postaci z „Gwiezdnych wojen”, takich jak Leia Organa (Carrie Fisher) i Wilhuff Tarkin (Peter Cushing).