Jak podaje serwis TNW, etanol i propanol, bo o nich mowa, mogłyby bezpośrednio zasilać silnik spalinowy, i to bez jakichkolwiek jego modyfikacji. Ta alternatywa dla benzyny – w przeciwieństwie do paliw kopalnych – wytwarza zerową emisję dwutlenku węgla i jest całkowicie odnawialna. Z kolei w odróżnieniu od bioetanolu produkcja nie wymaga uprzedniego zagospodarowania gruntów rolnych. Jak to możliwe? Naukowcy wykonali „sztuczny liść”, łącząc wiele warstw miedzi, szkła, srebra i grafitu. „Liść” zawiera absorbery światła, podobne do cząsteczek w roślinach zbierających światło słoneczne. Dodatkowo specjalny katalizator, składający się z miedzi i palladu, podobnie jak chlorofil (katalizator fotosyntezy w prawdziwym liściu) przekształca CO2 w etanol i propanol, a wodę w tlen.

Czytaj więcej

„Enzym energetyczny”. Czysty prąd popłynie dosłownie z powietrza

Chociaż technologia ta jest na razie realizowana na skalę laboratoryjną, naukowcy twierdzą, że „sztuczne liście” stanowią ważny krok w odejściu od gospodarki opartej na paliwach kopalnych. Profesor Erwin Reisner, który kierował badaniami, wskazuje, że obecnie trwają prace nad optymalizacją absorberów, aby te mogły w sposób bardziej wydajny pochłaniać światło słoneczne. Zespół pracuje również nad zwiększeniem efektywności katalizatora tak, by był on w stanie przekształcać więcej światła słonecznego w paliwo. Badacze uważają, że ich rozwiązanie ma duży potencjał i może być skalowalne, aby w przyszłości wytwarzało duże ilości paliwa, na skalę przemysłową.