Statystyki pokazują, że boom na popularnego chatbota, który po swym listopadowym debiucie był najszybciej rozwijającą się aplikacją konsumencką w historii, przeminął. Choć ChatGPT wciąż znajduje się na liście 30 najczęściej odwiedzanych stron internetowych na świecie, to ruch gwałtownie spada – jeszcze w maju korzystano z bota 1,8 mld razy miesięcznie, gdy w lipcu już tylko 1,4 mld. Analitycy Similiarweb podają, że spadki w maju sięgały 10 proc., w czerwcu 15 proc., zaś w lipcu zainteresowanie platformą od OpenAI spadło o kolejne 4 proc. Trend został zahamowany już pod koniec sierpnia, a wraz z początkiem roku szkolnego odnotowano niespodziewanie nawet lekki wzrost (o niecały 1 proc.). Eksperci nie mają wątpliwości, że to uczniowie dali chatbotowi drugie życie. Konwersacyjna sztuczna inteligencja chętnie wykorzystywana jest bowiem choćby do odrabiania prac domowych.