Aktualizacja: 09.05.2025 17:27 Publikacja: 15.11.2023 19:10
FinalSpark chce, by sztuczna inteligencja nauczyła się rozumować po ludzku
Foto: AdobeStock
Start-up ze Szwajcarii chce zmienić konwencjonalne metody budowania modeli sztucznej inteligencji i zamiast polegać na cyfrowych procesorach chipowych, wierzy, że świat potrzebuje ich biologicznych wersji, które zużywają znacznie mniej energii.
Założona w 2014 roku w Vevey przez Martina Kuttera i Freda Jordana firma FinalSpark twierdzi, że przetestowała 10 mln żywych neuronów i że trwają już prace badawcze nad zbudowaniem myślących maszyn z żywych ludzkich neuronów pochodzących ze skóry. Start-up hoduje neurony w kulturach komórkowych, aby zaprezentować samowystarczalne możliwości obliczeniowe na potrzeby przyszłego tworzenia modeli sztucznej inteligencji.
Dynamiczny rozwój generatywnej sztucznej inteligencji może doprowadzić świat do energetycznego kryzysu. Wykorzys...
Chiny ostro wzięły się za urzeczywistnianie wizji dominacji na morzach i oceanach, a krokiem w tym kierunku ma b...
Elektryczne samochody nikogo już nie dziwią, pojawiają się pierwsze elektryczne samoloty, ale wielki statek pasa...
To, co dotąd było kulą u nogi rozwoju innowacji w Polsce, ma stać się świetnie działającym trybikiem – taki jest...
Opracowany przez firmę OpenAI, najpopularniejszy na świecie chatbot, może pisać kody, e-maile, pomagać w lekcjac...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas