Debiut naddźwiękowca, będącego wspólnym dziełem inżynierów NASA i Lockheed Martin, a właściwie jego specjalistyczny oddział Skunk Works, to istotny krok w stronę przyspieszenia transportu lotniczego. Celem jes bowiem umożliwienie komercyjnych lotów naddźwiękowych.
Prezentację X-59 NASA w piątek będzie transmitować na żywo (o godz. 22 polskiego czasu). Pokaz zaplanowano w Palmdale w Kalifornii. W czasie premiery publiczność po raz pierwszy będzie mogła zobaczyć nowatorski statek powietrzny w barwach USA.
Jak zredukować hałas
Dział Skunk Works zasłynął tym, że przez ostatnie 76 lat stosował unikalne podejście do projektowania i produkcji, co zaowocowało jednymi z najbardziej zaawansowanych samolotów w Stanach Zjednoczonych. I taki ma być też X-59 – samolot o wymiarach 30,7 m na 29,5 m napędzany jest pojedynczym silnikiem odrzutowym F414-GE-100 zbudowanym przez General Electric Aviation. Naddźwiękowy odrzutowiec ma osiągać prędkość 1,4 Macha, czyli około 1488 km/h. Będzie mógł on wznieść się na wysokości 55 tys. stóp (ponad 16,7 km).
Czytaj więcej
Firma GE Aerospace przeprowadziła z powodzeniem testy unikatowego napędu hipersonicznego. Lżejszy i niezwykle wydajny otwiera drogę do tworzenia nowej broni i samolotów.
Prędkość na razie nie robi może wielkiego wrażenia, ale maszyna powstająca w ramach programu QueSST (Quiet Supersonic Technology), to na razie eksperyment, który zwiastuje rewolucję w lotnictwie. Doświadczalna maszyna posłuży bowiem do badania redukcji grzmotu dźwiękowego, a to ten stanowi kluczowy powód, dla którego wdrożono ograniczenia w wykonywaniu lotów naddźwiękowych w pasażerskim ruchu lotniczym (seryjnie produkowano tylko dwie rejsowe maszyny tego typu: Concorde i Tu-144). Misją X-59 jest zatem opracowanie konstrukcji zdolnych do lotu z prędkością naddźwiękową ze znacząco zredukowanym natężeniem hałasu.