Aktualizacja: 18.02.2025 18:39 Publikacja: 29.01.2024 18:25
Ukraiński żołnierz
Nowe rosyjskie drony mają być szybsze i trudniejsze do zestrzelenia
Foto: Sztab Generalny armii Ukrainy
Rosyjski producent dronów Hardberry-RusFactor opracował nowy model bezzałogowego statku powietrznego (UAV) inspirowany CV-22 „Osprey”, zwany „Lovkiy” lub „Nimble”. Jest szybszy i ma większy zasięg niż konwencjonalne drony. Trzeba podkreślić, że są to zapewnienia producenta i póki co nie ma mowy o standardowych testach urządzenia, dokonanych przez niezależnych analityków.
Premiera najnowszego modelu generatywnej sztucznej inteligencji Grok 3 przyciągnęła ponad 2 mln osób, które na żywo śledziły ją na platformie X. Chatbot ma bić konkurencję pod względem rozumowania i rozwiązywania problemów.
Roboty już wspierają emocjonalnie, pomagając w edukacji i dotrzymując towarzystwa osobom starszym i zagubionym. Co już potrafią?
Powstał nowatorski materiał łączący właściwości ciał stałych i cieczy. Naukowcy z Kalifornijskiego Instytutu Technicznego Caltech są przekonani, że zrewolucjonizuje on przyszłość robotyki i sztucznej inteligencji.
Możliwość wykonywania skomplikowanych misji przy użyciu floty samolotów i dronów to przyszłość pola walki. I to niezbyt odległa. Takie rozwiązanie rozwija właśnie Lockheed Martin.
Placówka ta, umiejscowiona w Szanghaju, w początkowej fazie ma pomieścić ponad 100 robotów jednocześnie. Chińczycy liczą, że taki projekt szkolenia obniży koszty związane z rozwojem technologii „ucieleśnionej inteligencji”, w której Państwo Środka chce być numerem 1.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. We wtorek po raz pierwszy od wybuchu wojny dojdzie do bezpośrednich rozmów USA i Rosji na poziomie szefów dyplomacji. Siergiej Ławrow i rosyjska delegacja spotykają się z Marco Rubio i amerykańską delegacją w Rijadzie.
Na dziś rozumiem polski rząd. Natomiast uważam, że europejskie wojska powinny, a nawet muszą być na Ukrainie - mówi prof. Katarzyna Pisarska, przewodnicząca Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego, Warszawskie Forum Bezpieczeństwa pytana o deklarację premiera Donalda Tuska, który wykluczył wysłanie na Ukrainę polskich żołnierzy w charakterze sił pokojowych.
Europejczycy mają odbudowywać zniszczony bombami kraj, przelewać miliardy euro i nawet wysyłać nad Dniepr swoich żołnierzy. Stany Zjednoczone mają przejąć najważniejsze bogactwa naturalne Ukrainy i zawrzeć układ z Putinem. Coś tu nie gra.
Ministerstwo kultury odwołało z pełnionej funkcji dr. Wojciecha Kozłowskiego, zastępcę szefa Instytutu Pileckiego. Był on jednym z twórców tej placówki, przez kilka lat stał na jej czele.
W Pałacu Prezydenckim w Warszawie rozpoczęło się spotkanie Andrzeja Dudy z generałem Keithem Kelloggiem, pełnomocnikiem prezydenta USA Donalda Trumpa do spraw Ukrainy.
Polska nie wyśle wojsk do Ukrainy – stanowisko premiera Donalda Tuska nie jest zaskoczeniem. Graniczenie z Rosją, brak broni jądrowej oraz realia polityczne sprawiają, że taka decyzja jest uzasadniona. Czy jednak w Polsce możliwa jest merytoryczna debata na ten temat w czasie kampanii wyborczej?
- Jedynym liderem na świecie, który może doprowadzić do zakończenia wojny, jest prezydent Donald Trump - mówił po rozmowach z rosyjską delegacją w Rijadzie sekretarz stanu USA Marco Rubio.
Czy wobec polityki Donalda Trumpa europejskie państwa NATO są gotowe do samodzielnej obrony przed Rosją? - Gdzie Europa ma armię? - pyta gen. Leon Komornicki i ocenia, że dla Polski NATO warte jest tyle, ile wkład Stanów Zjednoczonych. W rozmowie z Radiem Plus wojskowy mówi, że zostało nam niewiele czasu na odrobienie zaniedbań i zbudowanie niezbędnych zdolności do odstraszania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas