W „Top Gun Maverick” Tom Cruise leci fikcyjnym hipersonicznym samolotem Darkstar, przy którego tworzeniu na potrzeby filmu brał udział koncern Lockheed Martin. W ubiegłym roku po oscarowej akademii zamieścił tweeta i zdjęcia, które rozwiały wszelkie wątpliwości, czy hipersoniczny następca opracowanego w latach 60. SR-71 Blackbird powstanie. „Gratulacje @TopGunMovie za otrzymanie sześciu nominacji od @TheAcademy #Oscars95. Aby to uczcić, udostępniamy kilka godnych Mavericka zdjęć prawdziwych samolotów". W ten sposób Lockheed ujawnił, że opracowywany w ogromnej tajemnicy samolot istnieje.
Kiedy pojawi się następca Blackbirda
Nie ma jeszcze nazwy, choć określa się go jako SR-72 albo „syn Blackbirda”. Wiadomo już za to, że może być bezzałogowy, a osiągana prędkość przekraczać 5 machów (prawdopodobnie będzie to 6 machów), czyli granicę między lotem naddźwiękowym i hipersonicznym. Nowa maszyna będzie więc w stanie latać sześć razy szybciej od dźwięku, dwa razy szybciej niż Blackbird i trzy razy szybciej niż obecne myśliwce.
Nad SR-72 pracuje Skunk Works, kalifornijski dział rozwojowy Lockheeda, który wcześniej pracował nad Blackbirdem i niemniej słynnym lekkim samolotem szpiegowskim U-2.
Czytaj więcej
Firma Hermeus pokazała w swojej fabryce w Atlancie maszynę, która w wersjach wojskowej i pasażerskiej, ma odmienić lotnictwo. Pierwszy lot testowy Quarterhorse Mk1 ma się odbyć jeszcze w tym roku.