Reklama

Chińska armia wypuściła watahy uzbrojonych robo-wilków. To przyszłość wojny

Chiny po raz pierwszy wysłały na poligon uzbrojone czworonożne roboty, działające w „watahach” niczym prawdziwe drapieżniki. Podczas ćwiczeń grupy takich autonomicznych maszyn współpracowały z regularnymi oddziałami.

Publikacja: 09.08.2025 11:38

Czworonożne roboty już niedługo będą pełnić ważne funkcje w czołowych armiach świata. Mogą atakować

Czworonożne roboty już niedługo będą pełnić ważne funkcje w czołowych armiach świata. Mogą atakować przeciwnika w stadach

Foto: U.S. Army/DVIDS

Eksperci już mówią o nowej erze pola walki, kiedy przeciwnika atakują nie tylko roje dronów, ale i wielkie grupy naziemnych robotów. Czworonożne maszyny, działające w zorganizowanych „watahach”, mają zrewolucjonizować taktykę, zwłaszcza w trudnym terenie miejskim i górskim. Pekin właśnie testuje masowe zastosowanie takich urządzeń, dzierżąc pozycję lidera w globalnym wyścigu robotyzacji armii. 

Jaka jest przyszłość robotów na polu bitwy?

Robo-wilki, jak opisują chińskie media grupę autonomicznych 70-kg maszyn, uzbrojonych w karabiny szturmowe QBZ-191, przeszły właśnie ćwiczenia na poligonie, asystując dwóm kompaniom piechoty zmotoryzowanej. Najnowsza generacja robotów bojowych potrafi prowadzić precyzyjny ogień na odległość 100 metrów, ale także sprawnie poruszać się po trudnym, pagórkowatym terenie, a nawet wspinać się po schodach. Urządzenia te mają prowadzić zwiad, atakować, ale też zapewniać funkcjonowanie zaplecza logistycznego.

Czytaj więcej

„Psy wojny” odmienią pole bitwy. Czworonożne roboty będą walczyć i zabijać

Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza wskazuje, że – podobnie jak w prawdziwej wilczej watasze – każdy robot ma przypisaną rolę. „Przywódca stada” prowadzi rozpoznanie, przesyłając dane do centrum dowodzenia. Inne maszyny pełnią funkcję strzelców lub jednostek logistycznych, zdolnych do przenoszenia do 20 kg amunicji i zaopatrzenia.

Reklama
Reklama

Ale chodzi nie tylko o funkcjonalność. Widok jednostek robotycznych na polu bitwy ma bowiem wywierać ogromną presję psychologiczną na przeciwniku i skłaniać go do kapitulacji. Projekt ten jest częścią szerokiej strategii Pekinu, w której robotyka i sztuczna inteligencja są priorytetem dla sektora obronnego.

Polska „Tarantula” ochroni żołnierzy

Chiny nie są osamotnione w swoich dążeniach. Na całym świecie armie intensywnie inwestują w bezzałogowe systemy lądowe. Stany Zjednoczone od lat eksperymentują z różnorodnymi platformami, takimi jak uzbrojony w pistolet DOGO czy zwinne psy-roboty od Boston Dynamics, które testowano m.in. w symulacjach walki w podziemnych tunelach. Doświadczenia z wojny w Ukrainie tylko przyspieszyły ten trend. Ukraińcy z powodzeniem wykorzystują gąsienicowe roboty Droid TW do wsparcia ogniowego oraz transportowe platformy do ewakuacji rannych.

Czytaj więcej

Roboty, drony czy radary. Niezwykłe projekty polskich start-upów wesprą armię

Również Polska inwestuje w ten segment uzbrojenia. Niedawno Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało umowę na dostawę blisko stu robotów zwiadowczych Tarantula z polskiego Instytutu PIAP. Mają one prowadzić rozpoznanie w strefie bezpośredniego zagrożenia – tam, gdzie ryzyko dla żołnierza jest zbyt wysokie. Pokazuje to, że autonomiczne systemy bojowe przestały być domeną science fiction, a stają się kluczowym elementem nowoczesnej armii.

Eksperci już mówią o nowej erze pola walki, kiedy przeciwnika atakują nie tylko roje dronów, ale i wielkie grupy naziemnych robotów. Czworonożne maszyny, działające w zorganizowanych „watahach”, mają zrewolucjonizować taktykę, zwłaszcza w trudnym terenie miejskim i górskim. Pekin właśnie testuje masowe zastosowanie takich urządzeń, dzierżąc pozycję lidera w globalnym wyścigu robotyzacji armii. 

Jaka jest przyszłość robotów na polu bitwy?

Pozostało jeszcze 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Technologie
Lot Polaka w kosmos to początek. Teraz poleci tam laboratorium
Technologie
Nowy król AI? Zaprezentowany GPT-5 ma zmieść konkurencję
Technologie
Wyciekły informacje o nowym ChatGPT. Co wiadomo o GPT-5, przełomowej AI?
Technologie
Nowy procesor z Tajwanu może zrewolucjonizować sztuczną inteligencję
Technologie
Nadlatuje hipersoniczny następca Blackbirda? To ma być „magiczna” maszyna
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama