Chodzi o specjalny prostownik, który jest w stanie pracować przy wyjątkowo niskim poziomie mocy, nawet poniżej -20 dBm. Ten wynalazek ma pozwolić pokonać ograniczenia, z jakimi borykają się konwencjonalne technologie. Badacze z Singapuru są zdania, że w konsekwencji innowacja ta pozwoli w przyszłości w ogóle wyeliminować potrzebę stosowania baterii w urządzeniach elektronicznych.
Jak zamienić sygnał WiFi na prąd
Wyjątkowość tej technologii polega na tym, iż jest w stanie wydajnie przetwarzać otaczające sygnały radiowe (RF), które zwykle uważane są za tzw. energię odpadową, na użyteczne napięcie prądu stałego (DC). Efekt? Wystarczy, że taki prostownik znajdzie się w zasięgu RF, by zamienić sygnał WiFi, czy sieci komórkowej na energię elektryczną. Eksperci National University of Singapore (NUS) podkreślają wagę wynalazku, tłumacząc, że zmniejsza on zależność od baterii, wydłuża żywotność urządzeń, a do tego minimalizuje wpływ na środowisko.
Czytaj więcej
Naukowcy z Cambridge stworzyli baterie wyglądające jak galaretki, składające się z hydrożeli – trójwymiarowych sieci polimerów zawierających ponad 60 proc. wody. To przełom w przypadku m.in. robotów, implantów czy akcesoriów typu wearables.
Naukowcy z Singapuru przeprowadzili testy z wykorzystaniem diody LED. Zespołowi udało się też zasilić czujnik temperatury. Kierujący zespołem badaczy prof. Yang Hyunsoo podkreślił na łamach serwisu Interesting Engineering, iż „zbieranie” sygnałów elektromagnetycznych RF z otoczenia ma kluczowe znaczenie dla rozwoju energooszczędnych urządzeń elektronicznych i czujników. – Dziś jednak istniejące moduły pozyskiwania energii napotykają na problemy z pracą przy niskim poborze mocy z powodu ograniczeń istniejącej technologii prostowników – zauważa Yang.
Prace nad zwiększeniem wydajności technologii
Naukowcy z NUS prowadzą dalsze doświadczenia i koncentrują się na zintegrowaniu anteny na układzie scalonym, by z jednej strony zwiększyć wydajność tej technologii, a z drugiej zachować jej kompaktowe rozmiary. Badania prowadzono w kooperacji z Japonii (Uniwersytet Tohoku) oraz Włoch (Uniwersytet w Mesynie).