Wielka nadzieja Ukrainy. Nowa broń ma rozprawić się z rosyjskimi dronami

Ten mały kraj nie jest potęgą militarną. Ale to właśnie estońska firma Frankenburg Technologies stworzyła nowy typ broni, którą przetestuje w tym miesiącu w Ukrainie. Miniaturowe rakiety przeciwlotnicze Mark 1 firmy mają zwalczać nisko latające drony.

Aktualizacja: 05.01.2025 10:49 Publikacja: 04.01.2025 23:19

Szczątki zestrzelonego drona Shahed-136. Minirakiety mogą być skutecznym i przede wszystkim tańszym

Szczątki zestrzelonego drona Shahed-136

Szczątki zestrzelonego drona Shahed-136. Minirakiety mogą być skutecznym i przede wszystkim tańszym sposobem walki z tą prostą, ale groźną bronią

Foto: Mil.gov.ua, CC BY 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/4.0>, via Wikimedia Commons

Testy w warunkach bojowych mają zostać przeprowadzony w bliżej nieokreślonym miejscu na Ukrainie. Jeśli zakończą się pomyślnie, rozpocznie się produkcja rakiet, początkowo w wysokości kilkudziesięciu sztuk tygodniowo, ale prawdopodobnie wzrośnie do setek w trzecim kwartale 2025 roku. Zakład produkcyjny może też powstać w Ukrainie. Miniaturowe rakiety wykorzystują sztuczną inteligencję i mogą razić cele do wysokości do 2 km, a więc takiej, na której latają drony Shahed-131 (wersja rosyjska Geran-1) i Shahed-136 (Geran-2).

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Technologie
Humanoidy blisko „momentu deepseek”. Zaciera się różnica z ludźmi
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Technologie
„Urzędnicy DeepSeek” zatrudniani w miastach. Co z pracownikami administracji?
Technologie
Robot wymieni pieluchę. Brakuje ludzi, więc humanoidy pomogą
Technologie
W godzinę w dowolne miejsce świata. Sukces testów rewolucyjnego silnika
Technologie
Nadlatuje Sójka. Nowa polska AI, przy której tworzeniu pomogą internauci
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”