W nowatorskiej placówce TimeShift mają być zastosowane najnowocześniejsze metody spowalniania lub zatrzymywania m.in. chorób neurodegeneracyjnych i agresywnych nowotworów, zapewniając cenny czas na postęp medycyny. Dzięki różnym zabiegom i terapii genowej ludzie wybudzaliby się zdrowsi. Ten eksperymentalny obiekt medyczny tworzą dr. Alex Żaworonkow, mieszkający w Kanadzie naukowiec zajmujący się generatywną sztuczną inteligencją i procesami starzenia oraz Hashem Al-Ghaili, arabski biolog molekularny i popularyzator nauki. Jak przedstawia się TimeShift na swojej stronie internetowej, jest „zakładem kriokonserwacyjnym wykorzystującym zaawansowaną technologię do wydłużenia życia, zachowania różnorodności biologicznej i umożliwienia przyszłych innowacji medycznych i kosmicznych”.
– W ciągu ostatnich 10 lat w różnych laboratoriach na całym świecie poczyniono postępy w wielu technologiach i obecnie kwestią optymalizacji wieloparametrowej jest protokół szybkiego kriogenicznego zamrażania i podgrzewania – dodaje dr. Aleksiej Żaworonkow. Jego zdaniem spełnienie marzenia o wydłużeniu życia jest teraz kwestią czasu.
– TimeShift wykorzystuje przełomowy proces zamrażania ludzkiego ciała i tkanek biologicznych, przezwyciężając ograniczenia tradycyjnych metod kriokonserwacji, które opierają się na przestarzałych technologiach. Konwencjonalne procedury są zwykle wykonywane po śmierci. Tymczasem TimeShift ma na celu ochronę żywych jednostek – np. pacjentów chorych na raka – wyjaśnia Al-Ghaili.
Czytaj więcej
To kontrowersyjny sposób na życie po śmierci. W grudniu 2014 r. na raka trzustki zmarł dr Stephen Coles, profesor UCLA zajmujący się badaniem starzenia się. Zespół lekarzy po śmierci usunął i zamroził jego mózg.