„Beijing Half Marathon 2025” odbędzie się 19 kwietnia. To wydarzenie, na które zjeżdżają biegacze z całego świata. Ale nie tylko, bo do rywalizacji staną również humanoidalne roboty. To pierwsza tego typu impreza na świecie, w której zaawansowane maszyny będą musiały pokonać dystans przeszło 21 km. Wyścig pierwotnie miał się odbyć już w najbliższą niedzielę, ale przesunięto go z powodu trudnych warunków pogodowych i silnego wiatru, który z racji udziału ciężkich robotów, niósłby zagrożenie dla „ludzkich" maratończyków.
Zawody humanoidów w cieniu wojny handlowej
Organizatorzy zapowiadają, że w imprezie udział weźmie ponad 20 humanoidów (na razie zarejestrowano sześć zespołów). Choć do udziału zaproszono firmy, instytuty badawcze, kluby robotyczne i uniwersytety z całego świata, wygląda na to, że o tytuł najszybszego bota powalczą przede wszystkim Chińczycy. Prawdopodobnie półmaraton zbojkotują amerykańscy giganci branży – Tesla i Boston Dynamics (w niektórych źródłach pojawiają się wzmianki o potencjalnym udziale tych firm, ale dotąd nikt tego oficjalnie nie potwierdził).
Czytaj więcej
Potentaci z USA domagają się rządowej strategii i wsparcia, które pozwoliłoby im zachować światow...
Jak podkreślają inicjatorzy wydarzenia w Pekinie, celem zawodów ma być promocja rozwoju sztucznej inteligencji i robotyki. W biegu wystartuje kilka humanoidów od znanych chińskich firm, jak H1, wyprodukowany przez Unitree Robotics, o którym zrobiło się głośno dzięki jego tanecznym pokazom podczas chińskiego Nowego Roku, czy Xiaomai, duma laboratorium MagicLab (mierzy 174 cm i dał już pokaz swoich możliwości podczas treningów biegowych wokół jeziora Taihu). Poza tym w półmaratonie zaprezentować mają się m.in. Tiangong, stworzony przez Embodied AI Robotics Innovation Center (model testowy rozwijał prędkość 10 km/h) czy zaawansowana konstrukcja od RobotEra (wcześniej biegała po Wielkim Murze).