Przyszłość BlackBerry pod znakiem zapytania

O kłopotach producenta smartfonów BlackBerry głośno było od dawna. Duma kanadyjskiej gospodarki nie wytrzymała konkurencji z iPhonem i Androidem, a dzieła zniszczenia dokonały mobilne komunikatory, takie jak WhatsApp. Zapewne wśród starszego pokolenia korporacyjnych wyjadaczy nie brak takich,, którzy będą obstawiać, że do zastosowań biznesowych nie ma lepszego smartfona, niż BlackBerry. Jednak wśród młodych użytkowników marka BlackBerry d dość dawna nie jest „cool”

Publikacja: 30.09.2013 07:00

Przyszłość BlackBerry pod znakiem zapytania

Foto: ROL

Kanadyjska firma od dłuższego czasu traci udziały rynkowe. Według firmy analitycznej IDC udział BlackBerry w rynku smartfonów wynosił w drugim kwartale 2013 roku 2,9 proc., podczas gdy rok wcześniej było to 4,9 proc. W tej sytuacji informacja, że kanadyjski fundusz inwestycyjny Fairfax Financial Holding, który posiada 10 procent akcji Research In Motion (RIM) – producenta BlackBerry – złożył ofertę wykupu pozostałych 90 procent walorów po 9 dolarów za akcję, nie była specjalnym zaskoczeniem.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Telekomunikacja
Oto, które sieci komórkowe wybierają polscy użytkownicy. I od kogo uciekają
Telekomunikacja
Brytyjski gigant finansowy wchodzi do Polski z siecią komórkową. Cenowy atak
Telekomunikacja
Biznes oczekuje ujednolicenia przepisów w krajach UE
Telekomunikacja
Na Księżycu powstanie sieć komórkowa. Technologię przygotowała Nokia
Materiał Promocyjny
W zasięgu bezpiecznej przyszłości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama