Mobilne aplikacje płatnicze mają lepsze perspektywy niż NFC

NFC to dobra technologia, ale nie rozwiązuje problemów, jakie mają sprzedawcy i klienci. Dlatego nigdzie na świecie nie zdobyła masowej popularności. I choć o płatnościach zbliżeniowych jest głośno w mediach, to mobilne aplikacje płatnicze mogą się pochwalić dziś większymi sukcesami – przekonuje Damien Perillaut, szef PayPala na Europę Środkowo-Wschodnią

Publikacja: 18.02.2013 07:00

Mobilne aplikacje płatnicze mają lepsze perspektywy niż NFC

Foto: ROL

Obecnie  już kilkanaście procent ruchu w internecie generowane jest przez urządzenia mobilne. A są kraje, takie jak Indie, gdzie w internecie do surfowania w sieci częściej używają smartfonów i tabletów niż komputerów.  Wynika to z prostego faktu, że na te ostanie wielu mieszkańców Indii po prostu nie stać. W przypadku smarfonów skala tego problemu jest znacznie mniejsza.

– To powoduje, że coraz częściej do zakupów w sieci wykorzystuje się właśnie smartfony i tablety,  a co za tym idzie skokowo rośnie wartość  płatności mobilnych. A liderem są właśnie kraje azjatyckie – mówi Damien Perillaut.

W 2012 r. wartość transakcji za pośrednictwem urządzeń mobilnych w systemie PayPal wyniosła 14 mld dolarów, tj. o 350 proc. więcej niż w 2011 r. (4 mld dolarów). – Dziś około 10 proc. płatności w systemie PayPal jest dokonywanych z urządzeń mobilnych – mówi  Damien Perillaut.

Nie zgadza się on z twierdzeniami, że przyszłości w zakresie płatności mobilnych należy d technologii NFC. – Dziś jesteśmy świadkami przenikania się świata online i offline. Ludzie wchodzą do sklepu oglądają towar i sprawdzają jego ceny za pomocą smartfona w internecie. Potem go zamawiają w sieci i płacą np. korzystając z PayPala. W jakim zakresie technologia NFC może pomóc sprzedawcom z tradycyjnych sklepów?  Mogą być tylko bardziej zdenerwowani, że musieli zakupić czytnik do płatności zbliżeniowych  – mówi Damien Perillaut.

Według niego takie aplikacje jak PayPal mogą zaoferować handlowcom znacznie więcej, bo możną je łączyć z usługami geolokalizacyjnymi, kuponami rabatowymi, czy promocjami. Jako przykład podaje rozwiązanie PayPala dla McDondald’s we Francji. Klient może przez specjalną aplikację wybrać to, co chciałby zjeść, wysłać zamówienie do wybranego lokalu (np. korzystając z geolokalizacji)  i zapłacić. A potem wybrać się tylko z kuponem potwierdzającym na smartfonie do McDonald’s, by odebrać zamówienie.

– We Francji ta aplikacja cieszy się dużą popularnością. A to dlatego, że w porze lunchu Francuzi masowo wychodzą z biur, aby coś przekąsić. Wykorzystując do zamówienia smartfon, czy tablet unikają długich kolejek. Trzeba też wiedzieć, że Francja jest drugim rynkiem po USA, gdzie McDonald’s realizuje największe obroty – mówi Damien Perillaut.

Podobne rozwiązania PayPal zamierza zaoferować na polskim rynku. – Dziś z naszych obserwacji wynika, że do płatności mobilnych w Polsce bardziej przygotowani są klienci, niż sklepy. Niewiele z nich ma bowiem zoptymalizowaną pod urządzenia mobilne witrynę. A bez tego trudno spodziewać się, że ktoś dokona zakupu przez smartfona – mówi Damien Perillaut.

Dziwi go, gdy słyszy, że w Polsce mówi się już o sukcesie technologii NFC, bo zdobycie 5,5 tys. klientów tej usługi przez T-Mobile przez trzy miesiące wielkim osiągnięciem nie jest.  Według niego mobilne aplikacje płatnicze są wygodniejsze dla klienta, bo dokonując płatności nie musi mieć w kieszeni ani portfela, ani karty płatnicznej, ani smartfona.

– Może zawsze skorzystać z tableta w sklepie zalogować się do swego konta na PayPalu i zapłacić za towar – przekonuje Damien Perillaut.

Obecnie  już kilkanaście procent ruchu w internecie generowane jest przez urządzenia mobilne. A są kraje, takie jak Indie, gdzie w internecie do surfowania w sieci częściej używają smartfonów i tabletów niż komputerów.  Wynika to z prostego faktu, że na te ostanie wielu mieszkańców Indii po prostu nie stać. W przypadku smarfonów skala tego problemu jest znacznie mniejsza.

– To powoduje, że coraz częściej do zakupów w sieci wykorzystuje się właśnie smartfony i tablety,  a co za tym idzie skokowo rośnie wartość  płatności mobilnych. A liderem są właśnie kraje azjatyckie – mówi Damien Perillaut.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu