Spytaliśmy Nokię i Huawei, jakie są ich plany wobec Polski. Do zamknięcia tego wydania nie otrzymaliśmy odpowiedzi od Finów, którzy są zaangażowani w szereg projektów, w tym w budowę sieci szerokopasmowego dostępu do internetu ze środków unijnych programu „Polska cyfrowa” czy budowę systemu GSM-R dla kolei.
Niepewność lidera
Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii i komunikacji w Huawei, który niedawno mówił agencji Reuters, że koncern mógłby wydać w Polsce w ciągu trzech lat 3 mld zł, teraz tej deklaracji nie podtrzymuje. – Plany inwestycyjne Huawei są przygotowywane i dostosowywane do wyników analiz dot. perspektyw rozwoju biznesu i lokalnego otoczenia rynkowego. W związku z powyższym zamiast podawać dokładną wartość, wolimy wyrazić bardzo silną wolę kontynuowania rozwoju naszego biznesu i inwestycji w Polsce – mówi Ryszard Hordyński.
CZYTAJ TAKŻE: Skok przychodów Huawei. Czy sankcje nie działają?
– Naturalną koleją rzeczy warszawskie biuro, w którym mieści się zarówno polski oddział firmy, jak i centrala na region Europy Środkowo-Wschodniej i krajów nordyckich (28 krajów), dokonało znacznych inwestycji w Polsce – o wartości zdecydowanie wyższej niż w wielu innych krajach. Działając w Polsce przez ostatnie 15 lat, wraz z naszymi klientami i partnerami w istotnym stopniu przyczyniliśmy się do rozwoju polskiego sektora telekomunikacyjnego i mieliśmy realny wpływ na spadek cen usług dla użytkowników indywidualnych i biznesowych. W ubiegłym roku w Polsce zapłaciliśmy ok. 100 mln zł podatku CIT, co jest kwotą najwyższą pośród firm z sektora nowoczesnych technologii – dodaje menedżer pracujący dla Huawei.
Niepewność chińskiego koncernu co do jego dalszych perspektyw dotyczy nie tylko Polski, ale też innych państw, w których ziarno niepokoju zasiała administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. USA przekonują, że chińscy dostawcy współpracują z Chińską Republiką Ludową, wspierając ją w działaniach szpiegowskich. Huawei temu zaprzecza, ale nie jest w stanie wprost przeciwdziałać konkretnym ruchom gospodarczym podejmowanym przez Stany Zjednoczone.
CZYTAJ TAKŻE: Bez Huawei sieć 5G powstanie, ale może być droższa