Decyzja o zakończeniu transakcji z UPC podobno wyszła od was. To prawda?
Andrzej Rogowski, prezes Multimedia Polska:

– Tak to była nasza decyzja. Rysując nieco szerszy kontekst transakcji i jej finału uważam, że szkoda dla rynku i budowy pozycji UPC w Polsce, że do niej nie doszło. Mogła się wydarzyć już kilka miesięcy temu. UOKiK już kilka miesięcy temu powiedział, jaką decyzję może podjąć i był konsekwentny. Z drugiej strony UPC było konsekwentne w tym, aby uzyskać jeszcze trochę i jeszcze trochę. Na koniec UPC wystąpiło do akcjonariuszy Multimediów o zmianę warunków umowy pierwotnie uzgodnionych, a myśmy się nie zgodzili. I taka jest cała prawda i cała tajemnica.
Nie zakładaliście zmiany warunków umowy od początku?
– Sygnalizowaliśmy warunki, jakie chcielibyśmy uzyskać, ponieważ było rzeczą jasną, że sprzedaż spółki na rzecz UPC wiąże się z podziałem Multimediów zgodnie z oczekiwaniami UOKIK i wydzieleniem sieci w – po negocjacjach – 11 miastach. Nie byliśmy tym uszczęśliwieni, bo nie była by to operacja łatwa. Było to niemal 30 proc. naszych przychodów, klientów etc.
Mieli Państwo nabywcę na tę część biznesu?
– Tak, mieliśmy kilka propozycji: od operatorów kablowych i innych.